Nasze projekty

Mer miasta oddał się w rosyjską niewolę. Chciał uratować ojca

Mer miasta Prymorsk na południu Ukrainy Ołeksandr Koszałewycz oddał się w rosyjską niewolę w zamian za uwolnienie swojego ojca. "Po dokonaniu wymiany Rosjanie wywieźli mera w stronę Berdiańska" - przekazał deputowany do parlamentu Ukrainy Wołodymyr Kalcew.

fot. noah eleazar/Unsplash

Jak przekazał Kalcew, mer „jest politykiem prorosyjskiej partii Opozycyjna Platforma – Za Życie, ale od początku inwazji Rosji na Ukrainę publicznie występował przeciwko agresorom, biorąc udział w demonstracjach w Prymorsku”.

Według deputowanego, żołnierze rosyjscy nie mogli znaleźć mera, dlatego zamiast Koszałewycza, zabrali jego ojca – człowieka w podeszłym wieku. „Po dokonaniu wymiany Rosjanie wywieźli mera w stronę Berdiańska” – poinformował Kalcew.

„Proponuję oddać się do waszej niewoli”

Z podobną propozycją wyszedł generał ukraińskiej policji Wiaczesław Abroskin, który zadeklarował, że dobrowolnie odda się rosyjskiej niewoli w zamian za umożliwienie ewakuacji dzieci z Mariupola.

Reklama

ZOBACZ: „W zamian za ewakuację dzieci z Mariupola”. Generał ukraińskiej policji odda się w ręce Rosjan

W zupełnie zniszczonym Mariupolu pozostało wiele dzieci. Jeśli nie uratuje się ich teraz, umrą w ciągu najbliższych dni. Chodzi już o godziny. Dlatego zwracam się do rosyjskich okupantów – stwórzcie możliwość ewakuacji dzieci z Mariupola, a na ich miejsce proponuję oddać się do waszej niewoli. (…) Zrobię to na ostatnim punkcie kontrolnym – poinformował Abroskin.

kh, PAP/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę