31 grudnia doszło do zatrzymania podejrzanego o zniszczenie fasady kościoła św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Przedstawiono mu zarzut uszkodzenia zabytku, za co grozi kara do 8 lat więzienia.

31 grudnia doszło do zatrzymania sprawcy podejrzanego o zniszczenie fasady jednego z warszawskich kościołów. W śledztwie Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ zatrzymany został mężczyzna podejrzany o uszkodzenie w noc wigilijną zabytku – fasady kościoła Św. Krzyża – poprzez naniesienie czerwoną farbą napisów – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Podejrzanemu przedstawiono zarzut uszkodzenia zabytku. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8. Co więcej prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego, do którego ten się przychylił i zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
STACJA7 POLECA
„Elewacja zabytkowego kościoła to nie miejsce na taką formę protestu”
W nocy z 24 na 25 grudnia nieznani sprawcy w akcie wandalizmu zniszczyli fasadę kościoła św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Na murach pojawiły się hasła: „tu będzie techno”, „świeckie państwo” i „PiS won”. Jak podaje rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak „straty przekraczają 100 000 zł”.
Zdarzenie na swoim Facebooku skomentował także stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki, zwracając uwagę, że elewacja zabytkowego kościoła, szczególnie tak cennego jak bazylika Św. Krzyża, to nie miejsce na taką formę protestu – napisał we wpisie.
Formę, która niszczy coś, co jest dziedzictwem nas wszystkich, zarówno chrześcijan, wyznawców innych religii, czy też niewierzących. Bo na tym polega uniwersalna wartość zabytków – dodał.
Przeczytaj również
pa, polsatnews.pl, pap/Stacja7