
Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?
W momencie, w którym Jezus wisząc na krzyżu wykrzykuje „Boże, mój Boże, czemuś mnie opuścił” większość z nas upatruje Jego klęskę, moment zwątpienia. W rzeczywistości, w tej właśnie chwili, Pan Jezus ukazuje swoją największą władzę i właśnie tymi słowami pokonuje swoich wrogów
Jezus wisząc na krzyżu cytuje tylko jedno, pierwsze zdanie Psalmu 22, który Żydzi mieli obowiązek odmówić nad każdym spotkanym umierającym człowiekiem, a nawet zwierzęciem. Chrystus umiera, a nikt ze stojących dookoła tego psalmu nie odmawia. On sam zaczyna więc odmawiać go nad sobą i jednocześnie, właśnie tym psalmem, potwierdza wszystkie proroctwa o sobie. Psalm 22 mówi bowiem: „przebodli ręce i nogi moje”, „moje szaty dzielą między siebie”, „los rzucają o moją suknię”. Wszystkie Starotestamentalne proroctwa, które mówią o Chrystusie, Mesjaszu wiszącym na kzyżu, zawarte są w psalmie 22. Jezus cytując ten psalm ogłasza, że jest Mesjaszem.
Przeczytaj również
Chwilę później, nikogo już pod krzyżem nie ma. Wszyscy, poza Maryją, Magdaleną i Janem uciekają, nie zostaje żaden z przeciwników: Rzymian, Żydów, faryzeuszy, uczonych w Piśmie. Dlaczego? Bo oni w tym momencie zdali sobie sprawę z tego, co się stało i do czego doprowadzili. To, co oni widzieli jako Jego porażkę, On ogłasza jako swoje zwycięstwo. Psalm kończy się słowami: „Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi i oddadzą mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie”.
Czytając ten psalm, warto myśleć o Chrystusie wiszącym na krzyżu, bo to Jego pieśń zwycięstwa.
Nigdy nie chciałbym zobaczyć szatana. Nigdy, oprócz tego, jak wyglądał w tej chwili, w której zdał sobie sprawę z tego, jak dał się oszukać. Święty Paweł mówi o Chrystusie na krzyżu, że „jest grzechem”. Szatan widząc „grzech” myśli, że wygrał, bo największe dobro, które istnieje w tym momencie jest złem. Ale Jezus umierając na krzyżu zabija ten grzech. Będąc grzechem zabija go pozwalając, aby zabito Jego. W tym momencie diabeł zorientował się, co się wydarzyło. Ojcowie Kościoła w wielu homiliach „litują się” nad nim w tym momencie, bo tak strasznie dał się wkręcić.
Czy wierzymy w to, że zbierając się jako Kościół zbieramy się razem z takim Zwycięzcą, który takie rzeczy robi z demonami?
Fragment konferencji wygłoszonej przez Adama Szustaka OP w bazylice oo. dominikanów w Krakowie w trakcie rekolekcji przed Zesłaniem Ducha Świętego w 2012 roku. Całości nagrania można posłuchać TUTAJ.