Nasze projekty

Miłosierna 14. Supermoc #15. Biblijne wzorce

Analizując „Uczynki miłosierne” (czy to względem ciała, czy ducha) zarówno z perspektywy etycznej, jak i egzegetycznej łatwo można popaść w banalizację treści. Tyle razy ten temat był omawiany na katechezach, czy poruszany przez wielu kaznodziei na ambonach.

Reklama

Pokrótce postaram się w niniejszym tekście zarysować pewną koncepcję rozumienia tego konkretnego (pierwszego) uczynku miłosierdzia względem ciała. Spośród wszystkich nieszczęść głód jest chyba klęską najstraszniejszą, choć trudno ustanawiać pierwszeństwo w nieszczęściu. Jedzenie jest potrzebą, od której nie da się uchylić.

U proroka Ezechiela „cztery straszne klęski” to „miecz, głód, dzikie zwierzęta i zaraza” (zob. Ez 14, 21). Z kolei prorok Jeremiasz wielokrotnie przywołuje głód wraz z mieczem i zarazą jako przejaw zbliżającego się sądu Bożego. W historii świata głód szedł często w parze z wojną i chorobą. W Starym Testamencie był najstraszniejszą karą od Boga, zapowiadaną przez Niego wielokrotnie, gdy Naród Wybrany grzeszył niewiernością. Nie bez przyczyny też syn marnotrawny z przypowieści Jezusa poznaje smak ciężkiego głodu w dalekiej krainie, do której odszedł z domu ojca (zob. Łk 15, 14). Głód jest obrazem radykalnej utraty synowskiej godności, a jednocześnie staje się impulsem powrotu do domu.

Reklama

bread-735066_1920

Głód i jego nasycenie – stany, które najpierw odnoszą się do kondycji ludzkiego organizmu – nabierają także nadprzyrodzonych znaczeń. W Starym Testamencie wspólny posiłek dopełniał przymierza między Bogiem a ludźmi. Obrazem czasów mesjańskich pozostaje uczta, którą Pan wyda na górach (zob. Iz 25, 6). Jezus z kolei zapowiada, że ma pokarm prawdziwy i nieprzemijający, a kto go spożyje, będzie żył na wieki (zob. J 6, 55). Tym pokarmem jest Jego Ciało. Od Ostatniej Wieczerzy chrześcijanie spotykają się, by przypominać sobie i powtarzać słowa, które Jezus wypowiedział przed śmiercią: „Bierzcie i jedzcie”. Pan nie chce, byśmy byli głodni.

W tej perspektywie karmienie i zaspokajanie głodu objawia się nam jako czynność daleka od banalności. Jest czynnością świętą, gdyż jej celem jest podtrzymanie życia danego przez Stwórcę. Dlatego prawdziwym postem jest „dzielić swój chleb z głodnym” – powie prorok Izajasz (Iz 58, 7). Nakarmienie głodnego jako czyn miłości (actus amoris) wyprzedza nawet przepisany prawem czyn pobożny – actus pietatis.

Reklama

Głód – jak przypomina papież Franciszek – jest „skandalem”. Jest skandalem objawiającym słabość naszego człowieczeństwa. Mimo rozwiniętej technologii i nadmiaru produkcji żywności na świecie, statystyki mówią o setkach milionów głodujących i umierających z głodu. Głód jest skandalem objawiającym także słabość naszego chrześcijaństwa. Papież Franciszek podkreślał w jednym z przemówień „Każdy niesie ciężar cierpienia, który zdaje się czasem nie do udźwignięcia. Zawsze o tym pamiętając, umiejcie patrzeć na ich twarze, spojrzeć im w oczy, uścisnąć rękę, dojrzeć w nich ciało Chrystusa i pomóc im także odzyskać swą godność, stanąć na nogi”.

Trening #15

Reklama

Mam dla Ciebie – Drogi Czytelniku – małe zadanie. Po lekturze niniejszego tesktu spróbuj zastanowić się, czy w Twojej okolicy, w najbliższym otoczeniu, nie znajduje się ktoś, kto w dosłownym znaczeniu owego uczynku, nie potrzebuje drobnej pomocy materialnej. I od razu uprzedzam, do tej kwestii proszę podejdź z umiarem (racjonalizacja rzeczywistości nie jest zła), tzn. spróbuj obserwować osoby, które w Twoim otoczeniu borykają się z problemami natury finansowo-materialnej. Pomódl się o poprawę ich bytu, a w miarę możliwości własnych – pomóż.


Marek Warecki, student IV roku teologii na WT UMK

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę