W miniony weekend ogłosiliśmy dla naszych Czytelników i Czytelniczek konkurs. Zadanie polegało na wymyśleniu, opisaniu i uzasadnieniu propozycji obiadu dla papieża Franciszka, jeśliby miał być gościem któregoś z Was. Do takiego konkursu zainspirowała nas niezwykła książka, która właśnie ukazała się w Polsce. „Przy stole z papieżem Franciszkiem” opowiada o franciszkowym podejściu do jedzenia, a zwłaszcza stara się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego papież tak często w swoich wystąpieniach odnosi się do tematyki posiłków. Ta książka była również nagrodą dla najlepszych 5 propozycji.
Nadeszło do nas od Was mnóstwo kreatywnych i smakowitych odpowiedzi. We wszystkich propozycjach dominowała kuchnia polska, niektórzy zaś podkreślali, że gdyby papież naprawdę przyszedł do nich na niedzielny obiad zwróciliby zwłaszcza uwagę na pochodzenie zaproponowanych mu produktów. „Zależałoby mi, by Papież skosztował czegoś świeżego, lekkostrawnego i jak najmniej przetworzonego – podkreśliła pani Joanna z Torunia. Jej zdaniem to ważne, by produkty pochodziły ze znanych, sprawdzonych źródeł, robione z sercem, uczciwie”. Wymieniła nawet z imienia osoby, od których wzięłaby mięso, sery czy warzywa. Rozmarzyła się również i dodała, że „wypadałoby, by Jego Świątobliwość zechciał odwiedzić nas późnym latem, bo wtedy obfitość stołu największa.”
Aż dwie osoby ugościłyby Franciszka po śląsku, czyli podałyby mu kluski śląskie, roladę i modrą kapustę. „To jest takie życiowe danie (I wymagające pracy – to słowo też kojarzę z Ojcem Świętym).. różne składowe mają różną konsystencję i smak i dopiero razem smakują wyśmienicie” – podkreśliła pani Natalia.
Nie brakowało też specjalistów od deserów. Naszą uwagę przykuła zwłaszcza propozycja od p. Anety, która Franciszkowi podałaby niezwykły sernik. „Biszkopty namoczone nektarem bananowym zalałabym serową masą z kawałkami świeżych bananów, może dodałabym do niej również cytrynową galaretkę aby nieco orzeźwić sernik kwaskowym smakiem. Na wierzchu poukładałabym plastry bananów i zalała wszystko cytrynową galaretką. Gotowy sernik podałabym z gałką lodów śmietankowych posypanych obficie cynamonem.”
Z kolei w bardzo wysublimowaną kuchnię poszłaby pani Grażyna, która ze swojego menu zrobiła prawdziwą poetycką perełkę. Posłuchajcie tylko i spróbujcie, żeby przy czytaniu nie pociekła Wam ślinka: „Proponuję zupę ze świeżych jarzyn na podkładzie z masła klarowanego z kleksem z kwaśnej śmietany i posypką ze świeżej kolendry. Drugie danie to biała kasza gryczana ugotowana na sypko. Do niej filet z dorsza, przyrządzony na parze z gałązką rozmarynu, doprawiony solą i białym pieprzem. Na deser lody śmietankowe polane dyniowym olejem.” Ale to nie wszystko, ponieważ pani Grażyna zaprojektowała też wszystko dookoła. „Przyjęcie niech będzie przy okrągłym stole, nakrytym białym adamaszkowym obrusem, na białych porcelanowych naczyniach. Dekoracją i wykończeniem całości niech będą kwiaty w niskich naczyniach, o niezbyt mocnym zapachu.”
Przeczytaj również
Podsumowując: nagrody w postaci książek powędrowały do p. Agaty, p. Joanny, p. Natalii, p. Anety i p. Grażyny.
Do pozostałych wyróżnionych osób wysłaliśmy kody rabatowe do naszego sklepu Dobroci.pl Dziękujemy za Waszą kreatywność i ciepło, z jakim ugościlibyście tego wyjątkowego gościa w Waszych domach!
ad/Stacja7