„Pięć lat temu zatrzymałem się przed Jej obliczem”. Papież zawierzył Polaków opiece Matki Bożej Częstochowskiej

Opublikowano: 25 sierpnia 2021 godz. 11:08

Ten tekst przeczytasz w minutę z kawałkiem

Pięć lat temu, mogłem zatrzymać się z młodymi przed Jej czarnym obliczem i zawierzać Jej Kościół w Polsce i na świecie - mówił Franciszek do Polaków podczas środowej audiencji ogólnej.

Franciszek przypomniał, że w czwartek w Polsce przypada uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, czczonej w sanktuarium na Jasnej Górze.

Pięć lat temu, mogłem zatrzymać się z młodymi przed Jej czarnym obliczem i zawierzać Jej Kościół w Polsce i na świecie. Niech Jej matczyna opieka będzie dla was, dla waszych rodzin i dla wszystkich Polaków źródłem pokoju i wszelkiego dobra. Z serca wam błogosławię – powiedział papież.

Papież potępił obłudę, zwłaszcza w Kościele: jest odrażająca

Podczas cotygodniowej audiencji papież kontynuował rozważania dotyczące Listu do Galatów. Franciszek zauważył, że Paweł zarzucał Piotrowi obłudę, która jest strachem przed prawdą. Obłudnik jest osobą, która udaje, schlebia i oszukuje, bo żyje z maską na twarzy, i nie ma odwagi, by zmierzyć się z prawdą. Z tego powodu nie jest zdolny do prawdziwej miłości – obłudnik nie potrafi miłować: ogranicza się do życia w egoizmie i nie ma siły, by ukazać swoje serce w sposób przejrzysty – mówił.

Franciszek podkreślił, że „szczególnie odrażająca jest obłuda w Kościele”. I niestety, istnieje hipokryzja w Kościele, i jest wielu chrześcijan i wielu obłudnych duchownych. Nigdy nie zapominajmy o słowach Pana: «Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi» (Mt 5, 37). Bracia i siostry, pomyślmy na temat tego, co potępia Paweł: obłudzie, oraz o tym, że Jezus potępia hipokryzję! I nie lękajmy się bycia prawdomównymi, mówienia prawdy, odczuwania prawdy, upodabniania się do prawdy, w ten sposób będziemy zdolni do miłości – podkreślił.

kh/KAI/Stacja7