Nasze projekty

Syria: chrześcijanie oburzeni decyzją Patriarchatu

Mieszkający w Syrii chrześcijanie są nieprzyjemnie zaskoczeni, a nawet oburzeni niedawnymi wypowiedziami kierownictwa Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), popierającymi zbrojną interwencję Rosji w ich kraju. Szczególnie gniewną reakcję wywołała wypowiedź przewodniczącego synodalnego Wydziału ds. Współdziałania Kościoła i Społeczeństwa Patriarchatu Moskiewskiego ks. Wsiewołoda Czaplina, iż naloty przeprowadzane przez lotnictwo rosyjskie są częścią „świętej wojny”.

Fot. Alex Zelenko / Wik. Commons

„Walka z terroryzmem, o sprawiedliwy pokój i o godność ludzi, odczuwających wyzwanie terroru, jest walką bardzo moralną czy, jak chcecie, świętą i dziś kraj nasz jest z pewnością najaktywniejszą siłą na świecie, przeciwstawiającą się terroryzmowi” – oświadczył ks. protojerej. Podkreślił przy tym, że Rosja zawsze odgrywała szczególną rolę na Bliskim Wschodzie.

W odpowiedzi na to wystąpienie syryjski biskup Ilias Tuma stwierdził, że „w chrześcijaństwie nie może być żadnej świętej wojny i to niezależnie od tego, czy ktoś się w tym zgadza czy nie”. Inny duchowny z tego kraju – ks. Ispiridon Tanus powiedział w wywiadzie dla agencji internetowej Suriyat, że Rosja igra z ogniem. „Męczennicy naszego Kościoła nie staną się męczennikami wojny, ale są jej ofiarami” – zaznaczył kapłan.

Reklama

Jeden z szefów ogólnoarabskiego kanału telewizyjnego „ Al-Dżazira” Fejsal al-Kasim napisał na swym Twitterze, że „gdy Kościół rosyjski określa interwencję swego kraju w Syrii jako świętą wojnę, to tym samym mimowolnie wzywa muzułmanów do dżihadu”.

Reklama

Jeszcze inny chrześcijanin syryjski – Nadżib George Awad zauważył na swym Facebooku, że „niechrześcijańskie i nieetyczne oświadczenia RKP nie odzwierciedlają ani poglądów chrześcijan na Wschodzie, ani chrześcijan w ogóle”. Zwrócił uwagę, że sama idea „świętej wojny” jest pomysłem krzyżowców, a „my, chrześcijanie Bliskiego Wschodu, wierzymy jedynie w święty świat i współistnienie”.

W ubiegłym tygodniu zbrojną interwencję Rosji poparły oficjalnie zarówno RKP z patriarchą moskiewskim Cyrylem na czele, jak i Duchowy Zarząd Muzułmanów Rosji. Według nich działania wojskowe ich kraju w Syrii nie są żadną interwencją ani mieszaniem się w wewnętrzne sprawy tego kraju, ale mają na celu wyłącznie walkę z tzw. Państwem Islamskim i z terroryzmem. Tymczasem obserwatorzy zagraniczni, zwłaszcza amerykańscy i tureccy, zwracają uwagę, że wojska rosyjskie walczą przede wszystkim z opozycją wobec prezydenta Baszara Asada, a nie z islamistami.

Reklama

kg (KAI/RISU) / Damaszek

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę