"Nie można zamykać naszych serc ani drzwi Kościoła przed osobami, które doświadczyły nadużyć ze strony niektórych duchownych" - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim bp Robert Francis Prevost, nowy prefekt watykańskiej dykasterii ds. biskupów.
Amerykański augustianin, który ponad 30 lat posługiwał w Peru przyznaje, że mimo objęcia nowej funkcji wciąż czuje się misjonarzem. Często martwimy się o przekazywanie doktryny zapominając, że naszym pierwszym zadaniem jest głoszenie piękna i radości spotkania z Jezusem – mówi bp Prevost podkreślając, że biskup musi być blisko ludzi, a nie stać się jedynie menadżerem.
Pozostaje wiele do zrobienia
Odnosząc się do kwestii nadużyć zaznacza, że Kościół musi być transparentny i towarzyszyć ofiarom. Hierarcha wskazuje, że milczenie nigdy nie może być odpowiedzią i nigdy nie jest rozwiązaniem. Pytany o ewentualne opóźnienia i zaniedbania ze strony biskupów w tej sprawie podkreśla, że na tej drodze pozostaje jeszcze wiele do zrobienia.
Prefekt dykasterii ds. biskupów wskazuje, że są miejsca, w których od lat wykonuje się dobrą pracę, a normy są wprowadzane w życie. Jednocześnie, jak mówi, nadal można się w tej kwestii wiele nauczyć. Chodzi m.in. o pilną potrzebę i odpowiedzialność towarzyszenia ofiarom. Bp Prevost zauważa, że jedną z trudności, które wielokrotnie się pojawiają, jest to, że biskup musi być blisko swoich księży i zarazem blisko ofiar.
Niektórzy zalecają, aby to nie biskup bezpośrednio przyjmował ofiary, nie możemy jednak zamykać naszych serc, drzwi Kościoła przed osobami, które cierpią z powodu nadużyć. Odpowiedzialność biskupa jest wielka i myślę, że wciąż musimy podejmować ogromne wysiłki, aby odpowiedzieć na tę sytuację, która powoduje tak wiele bólu w Kościele – zaznacza amerykański hierarcha. Podkreśla, że będzie to wymagało czasu i współpracy również z innymi dykasteriami.
Uważam, że częścią misji naszej dykasterii jest towarzyszenie biskupom, którzy nie otrzymali niezbędnego przygotowania do zajęcia się tym tematem – mówi bp Prevost. I dodaje: Pilną i konieczną rzeczą jest to, abyśmy byli bardziej odpowiedzialni i bardziej wrażliwi na tę kwestię.
Przeczytaj również
Trudniej zmienić mentalność niż przepisy
Prefekt dykasterii ds. biskupów podkreśla, że odpowiednie przepisy już są, znacznie trudniej jest zmienić mentalność. Zauważa, że w zależności od kręgu kulturowego istnieją różnice w podejściu do tego tematu także przez same ofiary.
W niektórych krajach tabu mówienia na ten temat zostało już nieco przełamane, podczas gdy są inne miejsca, gdzie ofiary lub rodziny ofiar nigdy nie chciałyby mówić o nadużyciach, których doświadczyły. W każdym razie milczenie nie jest odpowiedzią. Milczenie nie jest rozwiązaniem – podkreśla bp Prevost.
Nawiązując do odpowiedzialności spoczywającej na biskupach podkreśla: musimy być przejrzyści i uczciwi, towarzyszyć ofiarom i pomagać im, ponieważ w przeciwnym wypadku ich rany nigdy się nie zagoją. Na nas wszystkich spoczywa w tym względzie wielka odpowiedzialność.
kh, Vatican News/Stacja7