Abp Szewczuk: czujemy, że Ukraina jest w stanie wytrzymać tę trudną, nierówną walkę

Opublikowano: 18 maja 2022 godz. 16:06

Ten tekst przeczytasz w mniej niż dwie minuty

„Coraz bardziej czujemy, że Ukraina jest w stanie wytrzymać tę trudną, nierówną walkę. Czujemy, że Pan Bóg błogosławi naszą armię, ponieważ modlimy się za nią. Wspiera tych, którzy potrafią kochać Ojczyznę i swoich bliskich” - stwierdził zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk, w swoim codziennym wideo-przesłaniu w 84. dniu wojny Rosji z Ukrainą.

Abp Szewczuk zauważył, że według obserwacji na frontach następuje spowolnienie działań wojennych. Ukraina skutecznie się broni, powstrzymując ataki wroga. I w rzeczywistości wróg nie osiągnął żadnego celu militarnego, który sobie wyznaczył, najeżdżając nasze ziemie. Chociaż trwają intensywne walki, w szczególności w obwodach ługańskim i donieckim, a obwód dniepropietrowski doznał dziś rano ataku rakietowego, Ukraina trwa i walczy – powiedział zwierzchnik UKGK.

Abp Szewczuk zachęcił do refleksji nad uczynkiem miłosierdzia względem duszy – krzywdy cierpliwie znosić. Jego zdaniem taki uczynek miłosierdzia objawia przede wszystkim w miłości bliźniego. Bo to Bóg jest wielkodusznie cierpliwy – podkreślił i dodał: Wytrzymuje długo i czeka, aż grzesznik nawróci się i odpokutuje. Gdyby Bóg od razu ukarał jakąś ludzką niesprawiedliwość i grzech, być może jednego z nas nie byłoby już wśród żywych. Boża wielkoduszna cierpliwość w miłości pozwala człowiekowi uświadomić sobie swój stan, a tym samym zmienić swoje zachowanie. Pan Bóg czeka, dając człowiekowi możliwość stania się lepszym.

„Dać czas bliźniemu, aby mógł stać się lepszym”

Abp Szewczuk zaznaczył, że w naszych relacjach, zwłaszcza osobistych, z najbliższymi, ważne jest, aby nie reagować natychmiast złem na zło. Tak ważne jest, aby móc właściwie przeżywać nawet takie okoliczności, które nazywamy kryzysem relacji międzyludzkich, aby dać czas bliźniemu, aby mógł stać się lepszym. A nasza miłość, w szczególności do tych, którzy nas otaczają, do najbliższych, nie powinna się zmieniać w zależności od tego, jak traktuje mnie druga osoba. Kocham, dzielę się tym, co jest we mnie, dzielę się miłością, którą obdarzył mnie Bóg. I ta moja miłość, wypróbowana w cierpliwości, staje się oczywista oraz aktywna i jest w stanie zmienić drugiego człowieka – powiedział zwierzchnik UKGK.

Ta wielkoduszna cierpliwość w miłości, jako przejaw wielkodusznej cierpliwości Boga, staje się wielkim skarbem dla tych, którzy potrafią kochać – podsumował abp Szewczuk.

KAI, pa/Stacja7