Nasze projekty

Od lat mówią o niezwykłej roli kobiet. 30 lat „Listu do Pani”

"Od lat mówimy o niezwykłej roli kobiet w rodzinie, społeczeństwie, w nowej ewangelizacji; przedstawiamy zarówno sylwetki żyjących przed laty wielkich i świętych niewiast, jak i dzielnych kobiet żyjących współcześnie, wartych naśladowania" - pisze Maria Wilczek, honorowa prezes Polskiego Związku Kobiet Katolickich, przewodnicząca Krajowej Rady ds. Duszpasterstwa Kobiet, redaktor naczelna miesięcznika "List do Pani".

Fot. Becca Tapert/Unsplash

Można by użyć zwrotu: „dawno, dawno temu” – bo minęło już 30 lat od lutego 1993 roku, kiedy to ukazał się pierwszy numer Listu do Pani. Miał on skromną, nieomal ubożuchną szatę bo nie był odgórnie sponsorowany, a zaczął ukazywać się jako inicjatywa oddolna, której los zależny był od przypadkowych donatorów, świadomych jej znaczenia, i od prenumeratorów pisma, którzy mieli dopiero je poznawać. Tamte pierwsze numery ukazały się więc bez zdjęć, bez kolorowej okładki i składały się zaledwie z ośmiu kartek A4. Jednak były pełne, przyciągających uwagę czytelniczek treści i zainteresowały je na tyle, że cały, liczący wówczas tysiąc egzemplarzy, nakład rozszedł się bardzo szybko. Ten fakt wzmógł energię maleńkiego zespołu redakcyjnego, a także ofiarnych autorów i – „posypały się” następne numery Listu do Pani, o kilkakrotnie zwiększanych – objętości i nakładzie, wzbogacone o zdjęcia, a także kolorową okładkę.

Od początku towarzyszyła pismu modlitwa wielu ludzi o jego trwanie i przetrwanie. Żyjący jeszcze wówczas ks. Janusz Pasierb, wybitny uczony i poeta (zmarł w grudniu 1993 roku), ceniący inicjatywę powstającego pisma dla Pań, udostępniając swoje teksty, przypominał nam wielokrotnie podczas tych pierwszych miesięcy ukazywania się Listu do Pani: „Pilnujcie pisma, nie dajcie mu upaść, pilnujcie pisma…”. I szczęśliwie, dzięki pomocy Bożej i wielu ludzi, List do Pani trwa i dociera do Was, drogie Czytelniczki i drodzy Czytelnicy, aż do dziś.

Tematy nam wszystkim bliskie

O czym przez te lata pisaliśmy i dotąd piszemy w Liście do Pani? O tym wiedzą stali prenumeratorzy, którym jesteśmy szczerze wdzięczni za ich wierność, ale niech dowiedzą się o tym i te osoby, które wezmą do rąk nasze pismo po raz pierwszy. Przypominamy więc, iż znajdziecie w nim, drodzy Państwo, teksty poświęcone sprawom wiary, formacji kobiet, polskim tradycjom religijnym i patriotycznym, szeroko pojętemu uczestnictwu w kulturze, kształtowaniu rodzinnych więzi, tworzeniu domu, wychowaniu dzieci, ekologii…

Reklama

Upominamy się o powszechny szacunek dla macierzyństwa, ojcostwa, rodziny, dziecka, także tego najbardziej bezbronnego – jeszcze nienarodzonego, o politykę prorodzinną. Wskazujemy w zamieszczanych materiałach na destrukcyjny charakter tych poglądów i ideologii, które uderzają w dobro kobiet i rodzin, ale prezentujemy też środowiska – ruchy, stowarzyszenia, także cenne inicjatywy społeczne – do których warto dołączyć.

Od lat mówimy o niezwykłej roli kobiet w rodzinie, społeczeństwie, w nowej ewangelizacji; przedstawiamy zarówno sylwetki żyjących przed laty wielkich i świętych niewiast, jak i dzielnych kobiet żyjących współcześnie, wartych naśladowania. Są w piśmie zamieszczane wywiady, reportaże, teksty wprowadzające w świat sztuki, wiele bliskiej sercu kobiet poezji.

Znaleźć można w naszym miesięczniku teksty o wielkich sprawach Bożych, ale i te związane z życiem codziennym: mądre porady lekarskie, dobre przepisy kulinarne, recepty na bycie modną, teksty i listy czytelników, a także chętnie rozwiązywaną krzyżówkę.

Reklama

Powody do radości

Chociaż wydawanie pisma przy tak skromnych możliwościach finansowych to niemały trud i stały o jego los niepokój, to fakt, że ono istnieje, że rozwija się, że służy tylu osobom, jest dla nas źródłem nieustannej radości. Podobnie jak fakt tworzenia się życzliwego środowiska, które List do Pani jednoczy. Cieszą nas listy, tak liczne od czytelników z Polski, ale i z zagranicy, telefony do redakcji, propozycje pomocy. I cieszą wspomnienia pięknych wydarzeń, choć niektóre z nich należą już do przeszłości.

Nasz miesięcznik stał się tematem kilku prac magisterskich. Niegdyś został też wręczony podczas audiencji Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, który przekazał swe błogosławieństwo redakcji i czytelnikom. A w 2009 roku List do Pani został uhonorowany nagrodą specjalną im. Włodzimierza Pietrzaka przyznaną przez Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana, za „propagowanie chrześcijańskiej wizji małżeństwa i rodziny”. Ważne też były dla nas wypowiedzi na temat Listu do Pani niektórych księży biskupów i księży, a także przyjaciół z kręgów uniwersyteckich, utwierdzające nas w przekonaniu o wartości miesięcznika i naszego trudu.

Umocnieniem są dla nas nadal słowa przesłane nam niegdyś przez ks. kard. Józefa Glempa, prymasa Polski (10. rocznicę jego śmierci obchodziliśmy w styczniu tego roku), zawarte w jego liście, którego fragment tu cytuję: „Wasza służba przez cały ten czas była potrzebna Kościołowi i kobietom polskim i niejedno dobro przyniosła. Nadal jest potrzebna, a i w nadchodzącej dobie może okazać się jeszcze potrzebniejsza. Stoicie na straży wiary, przypominacie o konieczności obrony życia od poczęcia aż po naturalny kres, pomagacie kobietom w wielu sprawach – w szerzeniu kultury, podtrzymywaniu tradycji, zachowaniu zdrowia. Radzicie, jak wychowywać dzieci, jak rodzinach zachowywać nastrój Bożego pokoju. Gdy ponad Polską wieją rozmaity wiatry, niech wasze pismo stara się wprowadzać kobiety w bezpieczną, pogodną przestrzeń – taką jaką zapewnia trwanie w Kościele, bliskość Boga i zawierzenie Najświętszej Maryi Pannie”.

Reklama

Tekst pochodzi z jubileuszowego numeru miesięcznika dla kobiet List do Pani.

Pismo ukazuje się od lutego 1993 r., a jego wydawcą jest Polski Związek Kobiet Katolickich. Miesięcznik poświęcony szeroko pojętej formacji religijnej, adresowany jest do kobiet, które pragną ogarnąć refleksją swoje życie i zadania wynikające z kobiecego powołania. Punktem odniesienia dla twórców pisma jest Ewangelia i nauczanie Jana Pawła II, Jego teologiczna wizja kobiety i jej zadań w misterium Stworzenia i Zbawienia. Wpisany w nurt tak pojętego nowego feminizmu „List do Pani” ukazuje niezwykłą rolę kobiety w rodzinie, społeczeństwie, w nowej ewangelizacji; upomina się o powszechny szacunek dla macierzyństwa, ojcostwa, rodziny, dziecka, o politykę prorodzinną; stara się wykazać, jak błędne i szkodliwe są postawy i ideologie zaprzeczające w pełni ludzkiemu i duchowemu rozumieniu rodziny, kobiety i dziecka.

Informacje o prenumeracie dostępne są na stronie internetowej miesięcznika.

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę