"Bóg zapłać i dziękuję (…). I jeszcze dopowiadam słowo przepraszam, złączone z prośbą o wybaczenie" - napisał abp Wiktor Skworc w ostatnim liście pasterskim skierowanym do wiernych archidiecezji katowickiej.
Obecny metropolita katowicki abp Skworc ukończył 19 maja 75 lat, osiągając tym samy wiek emerytalny. Niebawem zastąpi go koadiutor abp Adrian Galbas. Abp Skworc skierował ostatni list pasterski do diecezjan archidiecezji katowickiej.
W tekście czytamy: „służyłem tutejszemu Kościołowi zawsze zgodnie z wolą przełożonych, biskupów katowickich, którzy z zaufaniem powierzali mi różne urzędy i zadania. Należały do nich m.in. starania o budowę nowych kościołów w nowych miastach i osiedlach, jak zwykł mówić bp Herbert Bednorz. Zaznaczył, że jako biskup starał się także o „budowanie wspólnoty lokalnej przez współpracę dla dobra wspólnego z samorządami w ramach górnośląsko-zagłębiowskiej metropolii oraz metropolii kościelnej” oraz o dobre relacje z przedstawicielami innych Kościołów chrześcijańskich ze względu na jedność chrześcijan i pokój.
ZOBACZ TEŻ: Kościół czeka seria wielkich zmian. Niebawem swój urząd zakończy abp Skworc
Zaznaczył, że w minionych dwunastu latach jego posługi biskupiej odbyły się m.in.: II Synod Katowicki, wspomnienie 100. rocznicy ustanowienia administracji apostolskiej Górnego Śląska, beatyfikacja ks. Jana Franciszka Machy, doroczne liturgie święceń biskupich i prezbiteratu, liczne pielgrzymki do katowickiej katedry, pomoc chorym podczas Covid-19, liczne działania podejmowane przez katowicką Caritas (zwłaszcza wobec uchodźców wojennych z Ukrainy), inicjatywy podejmowane w perspektywie jubileuszu 100-lecia archidiecezji katowickiej (2025) i wiele innych.
„Uruchomiłem wszystkie konieczne mechanizmy”
Abp Skworc wspomniał też o ochronie nieletnich i zapewnił o przestrzeganiu przepisów prawa w czasie rządów w archidiecezji: „zapewniam, że w czasie posługi w archidiecezji katowickiej uruchomiłem wszystkie konieczne mechanizmy ochrony małoletnich. Żadne zgłoszenie nie zostało pominięte, zlekceważone czy nierozpoznane. W tych sprawach przestrzegane jest ściśle obowiązujące prawo kościelne i państwowe. Każda z osób pokrzywdzonych otrzymuje konkretną ofertę pomocy i wsparcia. Spotykałem się też osobiście z ofiarami tego typu nadużyć”.
Przeczytaj również
Wyraził też wdzięczność za czas posługi biskupiej: „niczego nie mam, czego bym nie otrzymał. Dlatego dłużnikiem jestem; dłużnikiem Boga, Kościoła i bliźnich; waszym dłużnikiem, dlatego wam mówię: Bóg zapłać i dziękuję (…). I jeszcze dopowiadam słowo przepraszam, złączone z prośbą o wybaczenie.
„Przyjmijcie mojego następcę w duchu wiary”
W liście pasterskim wyznał, że w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego złożył na ręce papieża Franciszka rezygnację z urzędu. O swoim następcy – abp. Adrianie Galbasie – napisał: „przyjmujemy go z przekonaniem, że to Duch Święty wskazał nowego pasterza na czasy, które są przed nami; inne niż te minione i pewnie trudne”. Apelował: „przyjmijcie mojego następcę w duchu wiary! Módlcie się za Niego i wspierajcie. Niech nas prowadzi mocą i światłem Ducha Świętego; niech w myśl swego biskupiego zawołania: „Pax Christi” – buduje w Kościele katowickim, w metropolii i na Górnym Śląsku tak wszystkim potrzebny Chrystusowy Pokój”.
Wszystkim diecezjanom życzył pokoju i zapewnił: „jako arcybiskup senior dalej będę starał się budować Kościół w naszej górnośląskiej Ojcowiźnie modlitwą i cierpieniem”.
kh, KAI/Stacja7