
Odpust na Twitterze. Krok do przodu, ale nie zmiana logiki
Niektóre media ogłosiły "internetowy przełom w Kościele". Pojawiły się informacje, że Papież odpuszcza grzechy w Sieci. Rewolucja? Jaki będzie kolejny krok?
Papież Franciszek udzielił odpustów uczestnikom Światowych Dni Młodzieży, które rozpoczną się w przyszłym tygodniu w Rio de Janeiro. Zgodnie z dekretem Penitencjarii Apostolskiej, ogłaszającym papieską decyzje, odpust zupełny będą mogli uzyskać nie tylko młodzi przebywający w Rio, ale także ci, którzy włączą się w liturgię i praktyki pobożne w czasie, w którym się one odbywają, „za pośrednictwem transmisji radiowych, telewizyjnych lub poprzez nowe środki komunikacji społecznej“.
Za sprawą czterech ostatnich słów cytowanego dokumentu, niektóre media ogłosiły internetowy przełom w Kościele: Papież udziela odpustów na Twitterze? Rewolucja! Jaki będzie kolejny krok? Spowiedź online, to zapewne tylko kwestia czasu!
Aby właściwie zrozumieć decyzję Papieża, przypomnijmy, że możliwość uzyskania odpustów przez wiernych, którzy fizycznie nie mogą uczestniczyć w obrzędach, ale śledzą je przez bezpośrednią transmisję medialną, ma w Kościele już dość długą historę. Przecież od dawna można otrzymać odpus śledząc relacje radiowe lub telewizyjne z papieskiego błogosławieństwa Urbi et Orbi. Odpust można było też otrzymać oglądając lub słuchając transmisję z Międzynarodowych Spotkań Rodzin w Meksyku (2008) i Mediolanie (2012).
Przeczytaj również
Ostatnia decyzja papieża Franciszka jest prostą i logiczną konsekwencją tego, co Kościół robi od dawna. Wczoraj odpsut mogli otrzymać radiosłuchacze i telewidzowie, dzisiaj mogą otrzymać go także internauci.
Papież zrobił krok do przodu, ale nie zmienił logiki. Istota sprawy nie leży bowiem w mediach. One się zmieniają, ale i tak nigdy nie staną sie w sensie ścisłym przekaźnikami łaski.
Media mogą tylko – albo aż! – ułatwić „obecność duchową“, czyli przeżycie spotkania i wydarzenia, które dzieje się gdzieś dalej: w obcym państwie, na innym kontynencie.
Nie dziwi fakt, że Kościół po raz pierwszy zdecydował się na taki krok w przypadku Światowych Dni Młodzieży. Dla większości młodych, to Internet będzie pierwszym źródłem informacji o tym, co wydarzy się w Rio.
Dla większości młodych ważniejsze od relacji radiowych lub telewizyjnych, będą tweety @Pontifex, relacje na YouTube lub papieskie przemówienia lajkowane na portalach społecznościowych.
Franciszek poszerzył spojrzenie, dał nowe możliwości, ale nie zmienił wymagań Kościoła. Aby uzyskać odpust zupełny nie wystarczy czytać i przesyłać dalej papieskie wpisy na Twitterze lub oglądać w sieci relację na żywo z Rio. Jak słusznie zauważa abp Claudio Maria Celli, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Środków Przekazu: odpustu nie otrzymuje się jak kawy z automatu. Internauta, który chce otrzymać „darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzonej już co do winy“ (Kompendium KKK, 312), musi wcześniej zadbać o szczerą spowiedź, komunię świętą i modlitwę w intencjach Ojca Świętego.