Watykański "minister ds. ekumenizmu", kard. Kurt Koch z zadowoleniem przyjął niedawną propozycję ze strony Kościoła prawosławnego, aby od 2025 roku data Wielkanocy była wspólna dla wszystkich chrześcijan.
Wielkanoc jest największym świętem chrześcijaństwa. Dlatego byłoby pięknym i ważnym znakiem, gdybyśmy jako chrześcijanie mieli wspólną datę dla tego święta – zacytował szwajcarski portal kath.ch słowa przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
Kard. Koch powiedział, że to życzenie bardzo leży na sercu papieżowi Franciszkowi i koptyjskiemu patriarsze-papieżowi Tawadrosowi. Choć ustalenie wspólnej daty Wielkanocy nie będzie łatwe, warto się jednak w to zaangażować – stwierdził kard. Koch.
W tych dniach poinformowano, że kierownik Stałego Przedstawicielstwa Ekumenicznego Patriarchatu Konstantynopola przy Światowej Radzie Kościołów (ŚRK) w Genewie, arcybiskup Telmessos Hiob Getcha, opowiedział się za prawosławną reformą kalendarza.
W perspektywie przypadającej w 2025 roku 1 700 rocznicy pierwszego Soboru Ekumenicznego w Nicei hierarcha napisał w biuletynie ŚRK, że “jest to dobrą okazją, aby przypomnieć chrześcijanom o potrzebie reform kalendarza i ustaleniu wspólnej daty świąt wielkanocnych, aby w ten sposób pozostać naprawdę wiernymi postanowieniom Soboru Ekumenicznego”. Zachętą w tym kierunku powinien stanowić fakt, że w 2025 roku Wielkanoc wschodnia i zachodnia przypadają w tym samym czasie.
ZOBACZ TEŻ: Jak będzie wyglądała Wielkanoc 2021?
Przeczytaj również
kh/KAI/Stacja7