"W naszym programie jest likwidacja funduszu kościelnego. Marszałek Sejmu zlecił Najwyższej Izbie Kontroli zbadanie przepływów pomiędzy państwem a Kościołem, bo tak naprawdę nikt nigdy tego nie zrobił" - stwierdził Mirosław Suchoń, poseł Polski 2050 i szef klubu tej partii.
Mirosław Suchoń był gościem wtorkowego programu „Gość Radia ZET”. Pytany o kwestie likwidacji Funduszu Kościelnego przypomniał, że jego partia – Polska 2050 – ma ten postulat wpisany w program.
Marszałek Sejmu zlecił Najwyższej Izbie Kontroli przez badanie przepływów pomiędzy państwem a Kościołem, bo tak naprawdę nikt nigdy tego nie zrobił. Będziemy mieli dzięki temu informacje n w jakich obszarach i jak wielkie są te przepływy, bo to nie jest tylko i wyłącznie Fundusz Kościelny – zaznaczył Suchoń i dodał – To nie są kwestie finansowania lekcji religii, ale to jest wiele różnych obszarów, w których Kościół ma pewnego rodzaju przepływy i my chcemy mieć świadomość, w których elementach trzeba zadziałać, żeby skończyć z takim bezpośrednim finansowaniem państwa.
Są różnice zdań, szukamy rozwiązań
Suchoń zauważył, że odmienne zdanie w tej sprawie ma koalicjant Polski 2050 – Polskie Stronnictwo Ludowe. Zauważył także, że kwestia finansowania z budżetu państwa jest niezwykle istotna dla mniejszych od katolickiego Kościołów.
To nie jest rozwiązanie, które można zastosować z dnia na dzień. To musi być pewien proces. Jesteśmy zdeterminowani do tego, żeby rzeczywiście skończyć z tymi przepływami i tak, żeby ten rozdział rzeczywiście zafunkcjonował. To, co można było zrobić w pierwszym ruchu, czyli zastopowanie takich przepływów funduszowych, czyli grantów, czy różnego rodzaju konkursów, które były kierowane do konkretnych przypadków, tego już nie ma. Z tym skończyliśmy, ta patologia odeszła w przeszłość i to jest kolejny nasz sukces. Przed nami decyzje dotyczące czy funduszu, czy finansowania lekcji religii, ale to jest proces, który się dzieje – tłumaczył Suchoń.
„Więcej szacunku i ogłady”
Szef klubu Polski 2050 skomentował też słowa minister edukacji Barbary Nowackiej, która wczoraj także w Radiu Zet odnosząc się do obrony lekcji religii w szkole powiedziała:
Rozumiem, że to jest wycie o kasę, bo widzą, że i kwestia Funduszu Kościelnego będzie opracowywana przez rząd i po prostu został przykręcony kurek z pieniędzmi, który za czasów Prawa i Sprawiedliwości płynął ochoczo w podzięce za przysługi wyborcze – stwierdziła minister edukacji.
Przeczytaj również
WIĘCEJ>>> Barbara Nowacka: To nie biskupi układają plan lekcji
To nie jest mój język, ja bym takich słów nie używał – komentuje koalicjant Mirosław Suchoń i dodaje – w dyskusji publicznej potrzebujemy więcej szacunku, ogłady i więcej kultury.
radiozet.pl, jk/Stacja7