Nie musisz się bać. Jesteś dzieckiem Bożym!
Dzień Dziecka to tak naprawdę dzień wszystkich wierzących, bo jesteśmy Dziećmi Bożymi. Nasz najlepszy Ojciec w niebie opiekuje się nami i sprawia, że niczego nie musimy się bać, choć w oczach świata możemy wydawać się zupełnie bezbronni.
Polub nas na Facebooku!
Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
1 Kor 13, 11
POMYŚL: W starotestamentalnym Prawie kobieta i dziecko nie miały żadnych praw. Takie były realia i, w kontekście naszych czasów, trudno się na to buntować i sprzeciwiać. Kontekst tamtych czasów zaprasza nas do wejścia w wyjątkową sytuację: uczniowie Pana Jezusa, dzieci, choć pozbawieni praw, są przez Niego wyjątkowo dostrzeżeni i dowartościowani. „Jeśli nie staniecie się jako dzieci, nie wejdziecie do Królestwa niebieskiego” – mówi Chrystus.
Współczesność oferuje nam tyle katalogów praw: osoby, dziecka, wszelkich mniejszości. Ale na ile prawa te są w stanie zabezpieczyć ich propagatorzy? Jestem dzieckiem Bożym. I odbieram to nie jako jakąś prawną rzeczywistość, ale jako fakt, który sprawia, że jestem bezpieczny. Pismo św. mówi: „Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam”. Jestem dzieckiem Bożym. W optyce świata bezbronny, ale w oczach Pana Boga pozostaję pod wyjątkową obroną.
ks. Zbigniew Niemirski
MÓDL SIĘ: Panie Boże, dziękuję Ci za to, że jestem Twoim dzieckiem, że mogę mieć w Tobie Ojca i opiekuna. Daj mi swojego ducha, bym wzrastał w wierze.
DZIAŁAJ: W jakich kwestiach trudno mi mu zaufać? Co mogę zrobić, by moja wiara była pełna szczerego, dziecięcego oddania?
Rozważanie pochodzi z modlitewnika “Weź i się módl” – duchowego przewodnika, z którym każdego dnia łatwiej jest modlić się i koncentrować na Słowie Bożym.