Termin powrotu ostatnich Polaków rannych w zamachu w Tunisie zależy od decyzji tamtejszych lekarzy - mówi dr Marek Durlik, dyrektor szpitala MSWiA.

Osiem ofiar ataku, które już wróciło do Polski, znajduje się obecnie pod opieką lekarzy z tej placówki.
– Ostatni ranni mogą wrócić bardzo szybko – prognozuje dyrektor szpitala. Może to nastąpić nawet dzisiaj albo jutro, wszystko zależy od zgody tunezyjskich lekarzy. Jak mówi dr Durlik – pacjenci podkreślają fachowość lekarzy i pomocy którą uzyskali w Tunezji. Mieli też dużo szczęścia, ponieważ rany postrzałowe nie uszkodziły najważniejszych organów.
Jak dodaje dyrektor szpitala MSWiA – życie ośmiorga osób, które znajdują się w szpitalu, nie jest zagrożone – są one w dobrym stanie.
W zamachu w muzeum Bardo w Tunisie zginęło 25 osób, w tym trójka Polaków.
Przeczytaj również
Informacyjna Agencja Radiowa/P.Pawełek/magos