We wtorek premierzy Polski, Czech i Słowenii udali się do Kijowa na spotkanie z prezydentem i premierem Ukrainy. "Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy" - mówił po spotkaniu prezydent Zełenski.
Premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz premier Czech Petrem Fialą i premier Słowenii Janezem Janszą udali się wczoraj do Kijowa, aby spotkać się między innymi z prezydentem oraz premierem Ukrainy.
Wizyta w Kijowie w tym trudnym dla Ukrainy czasie jest potężnym świadectwem wsparcia. Naprawdę to doceniamy – napisał prezydent Zełenski na swoim facebooku zamieszczając nagranie z przywitania przedstawicieli Polski, Czech i Słowenii.
„Jestem pewien, że z takimi sąsiadami będziemy naprawdę mogli zwyciężać”
Po spotkaniu odbyła się wspólna konferencja prasowa, na której prezydent Zełenski podkreślił, że jest wdzięczny za tak odwżny znak solidarności i wsparcia. Bardzo się cieszę, że w czasie inwazji liderzy krajów europejskich nas nie zostawili, a pokazali, że są z nami. Jestem pewien, że z takimi sąsiadami będziemy naprawdę mogli zwyciężać. Nie chcę mówić kogo, bo dobrze wiemy, kogo — mówił po spotkaniu w Kijowie z premierami Polski, Słowenii i Czech, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Najważniejsze, że mamy pełne zaufanie do ludzi, którzy są tu dziś z nami i oni są pełnym gwarantem naszej przyszłości w Unii Europejskiej. Na 100 proc. jesteśmy pewni, że wszystko, o czym mówimy, będzie zrealizowane. Osiągniemy te cele dla naszego państwa i dla naszej przyszłości. Jest to absolutne zaufanie z naszej strony — dodał.
Podczas konferencji prezydent Ukrainy podziękował politykom za to, że postanowili w tym trudnym czasie odwiedzić Kijów. To jest zdecydowane stanowisko w tym czasie, kiedy nawet wielu ambasadorów opuściło Ukrainę z powodu wtargnięcia Federacji Rosyjskiej na ogromną skalę na naszą ziemię i ci ludzie, liderzy swoich wspaniałych, niezależnych krajów nie boją się. Bardziej boją się o nasz los i są tutaj, żeby nas wesprzeć i to jest bardzo mocny, mężny, przyjazny krok — powiedział prezydent Zełenski.
Przeczytaj również
-
Kościół na terenie getta. Niezwykła historia kościoła Wszystkich Świętych w Warszawie
-
Portugalski ksiądz oczyszczony z zarzutów o nadużycia seksualne. „Jest niewinny”
-
W Niemczech też trwa dyskusja o aborcji
-
Abp Galbas: Jeśli Kościół nie jest synodalny, to jest tylko zimną instytucją
-
Paryska katedra Notre-Dame zyska nowe witraże. Mają symbolizować „ślad XXI wieku”
-
Papież zrobił niespodziankę dzieciom. „Przyniosłem wam różańce”
-
Czy 13-latka z Filipin zostanie jedną z najmłodszych błogosławionych?
-
Biblia przetłumaczona już na 743 języki. Z roku na rok jest ich coraz więcej
-
Bp Kawa: w Rosji zapanowała jakaś zbiorowa katastrofa moralna
-
10-letnia Marie ma zespół Downa i właśnie wystąpiła w ONZ! „Te dzieci są poezją świata”
-
Damian zginął, niosąc pomoc w Strefie Gazy. „Dawał światu to, co najlepsze”
-
Prawie 9 milionów osób pielgrzymowało do Matki Bożej z Aparecidy. Liczba ta ciągle rośnie
-
Już ponad 200 pracowników humanitarnych zginęło w Strefie Gazy. „Pomagają i niemal każdego dnia giną”
-
Franciszek apeluje o natychmiastowe zawieszenie broni w Strefie Gazy. „Wojna zawsze niszczy”
-
Od Biblii do uwielbienia. Poznaj Ducha Świętego!
Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy — podkreślił.
„Nie zostawimy was”
Premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu podkreślił, że kraje europejskie nigdy nie zostawią Ukrainy samej. Nie zostawimy was, bo wiemy, że walczycie nie tylko o własne domy, o swoją własną ojczyznę, wolność i bezpieczeństwo, ale i o nasze – podkreślił premier Polski.
Jesteśmy tu dziś, aby podziwiać waszą walkę przeciw tak brutalnemu agresorowi. Ta inwazja musi się skończyć – mówił, dodając, że „wasze dzieci, matki, żony są bezpieczne”. Ale ci, którzy są zabijani przez Putina, nie mogą nigdy być zapomniani i nie będą – zapewnił premier Morawiecki.
„Każdy kto jest z nami otrzyma wdzięczność”
Późnym wieczorem prezydent Wołodymyr Zełenski opublikował w sieci swoje codzienne nagranie z przesłaniem do narodu. Tym razem zwrócił się także do „przyjaciół Ukrainy”. Zapraszam wszystkich przyjaciół Ukrainy do odwiedzenia Kijowa. Tu może być niebezpiecznie. Ponieważ nasze niebo nie jest jeszcze zamknięte na rosyjskie rakiety i samoloty. Decyzja o wzmocnieniu naszego arsenału w powietrzu jeszcze nie zapadła. Nie otrzymaliśmy samolotów – mówił.
Ale… Na pewno wiecie, że oczy wszystkich ludzi na świecie są teraz skupione na naszej stolicy, na Ukraińców. Więc każdy kto jest z nami otrzyma wdzięczność. Nie tylko naszych, ale i innych narodów świata – podkreślił prezydent.
pa, onet.pl/Stacja7
