Święty brat Albert. Człowiek, który był dobry jak chleb

Kard. Grzegorz Ryś, przypomniał kiedyś, że brat Albert każdego dnia przychodził na Rynek Główny w Krakowie w okolicę ulicy Szczepańskiej, gdzie chłopi z okolicznych wsi sprzedawali wypieczony przez siebie chleb. Wszystko, co nie zostało sprzedane do godziny 11, brat Albert zabierał do przytuliska. Gdyby trzeba było jakoś nazwać brata Alberta, to można by powiedzieć, że … Czytaj dalej Święty brat Albert. Człowiek, który był dobry jak chleb