Wszyscy mamy źle w głowach, że głosujemy

Na drugą turę wyborów prezydenckich w Krakowie wybrałem się z córką. Ponieważ po raz pierwszy odwiedziła szkołę, spędziliśmy na korytarzach i salach obok urn wyborczych dobre kilkanaście minut, oglądając gazetki ścienne oraz wszystkie kolorowe rzeczy, które interesują dwulatki. W tym czasie do komisji zamieszkałego przez ponad kilkanaście tysięcy mieszkańców osiedla, przyszły może cztery osoby. Para … Czytaj dalej Wszyscy mamy źle w głowach, że głosujemy