Nasze projekty

Rozpoczyna i kończy pielgrzymki u Matki Bożej Większej

Wracając z lotniska, gdzie wylądował samolot wiozący Franciszka z Estonii, papież poprosił kierowcę o zatrzymanie się przy rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej, aby złożyć Maryi podziękowanie za kolejną podróż zagraniczną.

Tradycja ta to specjalność papieża Franciszka, darzącego szczególnym nabożeństwem wizerunek Matki Bożej Wybawicielki Ludu Rzymskiego, znajdujący się w bocznym ołtarzu bazyliki Santa Maria Maggiore. Wymyślił ją wracając ze swojej pierwszej zagranicznej podróży apostolskiej, którą odbył w lipcu 2013 r. do Brazylii, aby uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro. Właśnie wtedy po raz pierwszy – ku zaskoczeniu wszystkich – poprosił kierowcę samochodu wiozącego go z lotniska o zatrzymanie przy Matce Bożej Większej. Przed bizantyjską ikoną, którą rzymianie darzą czcią od czasu, gdy Matka Boża ocaliła ich przed dżumą, Franciszek złożył wówczas piłkę futbolową oraz piłkarski trykot, podarowany mu przez młodzież w Rio de Janeiro.

Nie był to jednak pierwszy raz, gdy jako papież modlił się przed znajdującą się w tej bazylice ikoną Salus Populi Romani, darzy bowiem zarówno ten obraz jak i całą bazylikę szczególnym nabożeństwem. Tutaj dziękował za wybór na Stolicę Piotrową już dzień później, tutaj kilka razy przychodził w święto Bożej Rodzicielki Maryi obchodzone zawsze 1 stycznia. 

Razem z wizytą, którą odbył wczoraj, 25 września, tuż po powrocie z Tallina, był już u Matki Bożej Większej 65 razy.

Reklama

Zarówno bazylika, jak i czczona w niej ikona Maryi o tytule Wybawicielki Ludu Rzymskiego, są niezwykłe. Santa Maria Maggiore to pierwszy kościół w zachodnim Kościele dedykowany Matce Pana Jezusa. Jego budowę zlecił w 431 r. papież Sykstus III na wzgórzu eskwilińskim tuż po powrocie z Soboru w Efezie, gdzie zatwierdzono dogmat o Bożym rodzicielstwie Maryi. Wkrótce sprowadzono tu bizantyjską ikonę Matki Bożej, której autorstwo tradycja przypisywała św. Łukaszowi, znającemu osobiście Matkę Pana Jezusa. Wkrótce właśnie ta ikona zaczęła być czczona jako cudowna, ponieważ w trakcie dżumy, zabijającej mieszkańców Rzymu w VI w. papież Grzegorz Wielki nosił ją w procesji, błagając Pana Boga o cud oddalenia zarazy. Zaraza odeszła, a ikona zyskała tytuł Salus Populi Romani – Wybawicieliki Ludu Rzymskiego.

 

ad/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę