Nasze projekty

Przykazania to nie rozkazy, a słowa troskliwego Ojca

Jednym z najgorszych kłamstw węża do Ewy było podsunięcie myśli o Bogu-despocie, zazdrosnym i zaborczym. Tymczasem Jego przykazania nie są rozkazami despoty, ale słowami troskliwego Ojca - mówił papież Franciszek w katechezie podczas audiencji generalnej 20 czerwca na Placu św. Piotra.

Kontynuował rozpoczętą tydzień temu naukę poświęconą przykazaniom Bożym. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 15 tys. wiernych.

Już na wstępie Franciszek zauważył, że w Piśmie Świętym przykazania ukazane są bardziej jako słowa wypowiedziane przez Boga wobec swego ludu, niż rozkazy. Takie ich określenie wskazuje na wpisanie ich w relację dialogu między Bogiem a człowiekiem. – W Biblii przykazania nie są ustanawiane same dla siebie, ale są częścią związku, czyli przymierza między Bogiem a jego ludem – mówił papież.

Tymczasem szatan od samego początku chce oszukać człowieka i przekonać, że Bóg dąży do podporządkowanie go sobie. – Wyzwanie polega właśnie na tym: czy pierwszą normą, którą Bóg dał człowiekowi, jest podejście despoty, który zabrania i zmusza, czy też troska ojca, który opiekuje się swoimi dziećmi i chroni je przed samozagładą? Najbardziej tragiczne spośród różnych kłamstw, jakie wąż mówi Ewie, to podsunięcie myśli o Bogu zazdrosnym i zaborczym. Fakty udowadniają, że wąż kłamał – stwierdził papież.

Reklama

Ojciec Święty zauważył, że człowiek stoi na rozdrożu. Musi odpowiedzieć sobie na pytanie: „czy Bóg narzuca mi różne sprawy, czy też się o mnie troszczy? Czy Jego przykazania są tylko prawem, czy też zawierają słowo? Czy Bóg jest raczej panem, czy Ojcem? Czy jesteśmy poddanymi czy też dziećmi? To zmaganie, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz nas, występuje nieustannie: tysiąc razy musimy wybierać między mentalnością niewolnika a mentalnością synowską” – powiedział Franciszek.

Papież przypomniał, że jesteśmy wezwani, by przejść od legalizmu, do Ducha, który daje życie, od myślenia jak niewolnicy do myślenia po synowsku. „Świat nie potrzebuje legalizmu, ale troski. Potrzebuje chrześcijan o sercach synów” – stwierdził Ojciec Święty na zakończenie swej katechezy.

Podczas końcowych pozdrowień zwrócił się również do Polaków, w tym do uczestników rejsu „Darem Młodzieży” na Światowe Dni Młodzieży w Panamie.

Reklama

– Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów polskich, a szczególnie przedstawicieli młodych, którzy na statku „Dar Młodzieży” opływają świat, aby dotrzeć na Światowe Dni Młodzieży w styczniu przyszłego roku w Panamie. Witam wiernych z Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej wraz z Arcybiskupem Andrzejem Dzięgą, którzy proszą o błogosławieństwo koron papieskich, jakimi zostanie ozdobiona ikona Matki Bożej Częstochowskiej w Bazylice św. Jana Chrzciciela. Niech Zwycięska Królowa Polski wstawia się za nami, byśmy idąc przez życie stale wzrastali w wierności Bożym przykazaniom. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus – powiedział Franciszek.

ad, KAI

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę