„Chcę wam bardzo podziękować za waszą pracę w służbie pielgrzymów i turystów” – to słowa z przemówienia Ojca Świętego do karabinierów, czyli włoskich żandarmów, którzy pełnią służbę w okolicach Watykanu, w tym na Placu św. Piotra. Choć należy on do Państwa Watykańskiego, jednak za porządek i bezpieczeństwo na nim odpowiadają włoskie siły porządkowe. Papież spotkał się dzisiaj z karabinierami i z ich naczelnym dowódcą gen. Tullio del Sette w Sali Klementyńskiej Pałacu Apostolskiego.
Franciszek podkreślił, że praca stróżów porządku jest często niezauważana, jednak Bóg zawsze ją widzi i nie zapomina o niej. Przypomniał karabinierom, że ich służba na rzecz bezpieczeństwa i ochrony życia musi być przepełniona troską o najsłabszych, a szczególnie o ludzi starszych i pokrzywdzonych. Wypełniając swoją misję powinni oni zawsze pamiętać, że „każdy człowiek jest ukochanym dzieckiem Boga, Jego stworzeniem, które zasługuje na przyjęcie i szacunek”. Nawiązując do Roku Jubileuszowego Papież życzył, by była to okazja do odnowy ducha, oddania się służbie i wielkoduszności.
„Rok Święty Miłosierdzia otwiera przed nami wszystkimi możliwość odnowy, zaczynającej się od wewnętrznego oczyszczenia, które odbija się w sposobie wypełniania codziennych obowiązków. Ten wymiar duchowy Jubileuszu ponagla każdego z nas, aby zapytać samego siebie o realną wierność Ewangelii, do której Jezus wzywa nas, niezależnie od naszego stanu życia. W ten sposób Jubileusz staje się dobrą okazją do oceny każdego z nas i naszych wspólnot. Według tego wzorca weryfikowane są uczynki miłosierdzia, tak co do ciała, jak co do duszy. Nasz Pan przypomina nam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25, 40)” – powiedział Papież.
RV / Watykan
Polecamy książkę „Miłosierdzie to imię Boga” – wywiad z papieżem Franciszkiem!
Papież Franciszek w prostych i bezpośrednich słowach zwraca się do każdego człowieka, budując z nim osobisty, braterski dialog. Na każdej stronie książki wyczuwalne jest jego pragnienie dotarcia do osób, które szukają sensu życia, uleczenia ran. Do niespokojnych i cierpiących, do tych, którzy proszą o przyjęcie, do biednych i wykluczonych, do więźniów i prostytutek, lecz również do zdezorientowanych i dalekich od wiary.
Przeczytaj również
W rozmowie z watykanistą Andreą Torniellim Franciszek wyjaśnia – poprzez wspomnienia młodości i poruszające historie ze swojego doświadczenia duszpasterskiego – powody ogłoszenia Nadzwyczajnego Roku Świętego Miłosierdzia, którego tak pragnął.