Nasze projekty

Papież o Medjugorie, walce z pedofilią i relacji z lefebrystami

Kwestie autentyczności objawień prywatnych, walki z pedofilią a także relacji z Bractwem Kapłańskim św. Piusa X oraz ewangelikami poruszył Ojciec Święty podczas rozmowy z dziennikarzami w samolocie lecącym z Fatimy do Rzymu

Pope Francis arrives at the Monte Real Air Base in Leiria, Portugal, Friday, May 12, 2017. Pope Francis will canonize on Saturday in Fatima two poor, illiterate shepherd children whose visions of the Virgin Mary 100 years ago marked one of the most important events of the 20th-century Catholic Church. (Paulo Cunha/Pool Photo via AP)

Pierwsze pytanie dotyczyło aktualności objawień fatimskich.

Ojciec Święty zaznaczył, że w centrum orędzia fatimskiego znajduje się przesłanie pokoju. Wyznał, że początkowo nie planowano kanonizacji Franciszka i Hiacynty, gdyż proces w sprawie cudu postępował wolno ale, gdy nadeszły ekspertyzy nastąpiło wyraźne przyspieszenie. Ich kanonizacja była dla mnie wielkim szczęściem – wyznał papież.

Reklama

Kolejne pytanie odnosiło się do planowanej na 24 audiencji dla prezydenta USA, Donalda Trumpa oraz oceny polityki amerykańskiego przywódcy.

„Nigdy nie wydaję sądu o kimś, nie wysłuchawszy go wcześniej” – powiedział Franciszek. Wyraził przekonanie, że towarzyszący jemu dziennikarze dobrze znają jego stanowisko w kwestii imigrantów. Zaznaczył, że zawsze są drzwi, które nie są całkowicie zamknięte, trzeba szukać drzwi, które byłyby chociaż trochę otwarte, trzeba wejść i porozmawiać o tym, co jest wspólne i iść do przodu krok po kroku. Pokój wymaga trudu i wypracowuje się go każdego dnia. Podobnie przyjaźń, wzajemna znajomość, szacunek. Musimy mieć szacunek dla drugiej strony, jednocześnie szczerze mówiąc, co myślimy – stwierdził papież.

Reklama

Pytano też Ojca Świętego o znaczenie zawartych w modlitwie w Fatimie słów o „biskupie ubranym na biało”, które dotychczas odnoszono do zamachu na św. Jana Pawła II oraz męczenników XX wieku.

Franciszek zaznaczył, że nie on jest autorem modlitwy, która została ułożona przez sanktuarium w Fatimie. Podkreślił powiązanie między biskupem ubranym na biało, Matką Bożą – Białą Panią, a także chrzcielną bielą niewinnych dzieci. „Myślę, że poprzez biel próbowali dosłownie wyrazić to pragnienie pokoju, niewinności, nie prowadzenia wojny przeciw drugiemu. Ówczesny kardynał Ratzinger w pełni i wyraźnie wyjaśnił Trzecią Tajemnicę” – stwierdził papież.

Reklama

Następne pytanie dotyczyło 25 rocznicy nominacji biskupiej obecnego Następcy św. Piotra oraz ewentualnego powiązania tej daty z tajemnicą fatimską.

„Nie myślałem o tej zbieżności. Tylko wczoraj modląc się przed Matką Bożą przypomniałem sobie, że przed 25 laty 13 maja zadzwonił do mnie nuncjusz apostolski, który ogłosił mi nominację na biskupa. Matkę Bożą prosiłem o wybaczenie moich błędów, a także zły gusty w doborze osób …” – wyznał Ojciec Święty.

Dziennikarze pytali o perspektywy i sens porozumienia z Bractwem Kapłańskim świętego Piusa X. Czy powrócą z triumfalizmem?

„Odrzuciłbym jakąkolwiek formę triumfalizmu” – podkreślił Franciszek, wyznając, że nie dotarły do niego jeszcze najnowsze dokumenty w tej sprawie z Kongregacji Nauki Wiary. „Obecne stosunki są braterskie, w ubiegłym roku wydałem wszystkim ich kapłanom dyspensę, by mogli spowiadać a także pewną formę jurysdykcji co do małżeństw. Ale od pewnego czasu ich problemy, sprawy, które muszą być rozwiązane przez Kongregacja Nauki Wiary – na przykład w przypadkach nadużyć wobec nieletnich – są podejmowane przez dykasterie watykańskie. Z biskupem Fellay’em mam dobre relacje, rozmawiałem z nim kilka razy. Nie lubię przyspieszyć rzeczy, ale rozważać spokojnie, a potem zobaczymy. Dla mnie to nie jest kwestia zwycięzców i przegranych, ale braci którzy czynią kroki naprzód” – powiedział papież.

Pytano także Ojca Świętego o możliwość uczestnictwa przy tym samym stole eucharystycznym w przypadku wiernych Kościołów protestanckich.

Franciszek przypomniał ważne wydarzenia jak Wspólna deklaracja w sprawie nauki o usprawiedliwieniu z 1999 roku, ubiegłoroczną pielgrzymkę do Szwecji, znaczenie ekumenizmu wspólnej drogi, modlitwy. męczeństwa, dziel charytatywnych i miłosierdzia. Dodał, że w Lund podpisano porozumienie między organizacjami charytatywnymi obydwu Kościołów. „Bóg jest Bogiem niespodzianek i nigdy nie wolno nam się zatrzymać, musimy razem się modlić, wspólnie dawać świadectwo, wspólnie podejmować dzieła miłosierdzia, wyznawać, że Jezus jest jedynym Zbawicielem i że łaska pochodzi tylko od Niego. Teologowie nadal będą studiować, a my idźmy naprzód w pielgrzymce” – stwierdził papież.

Dziennikarzy interesowały kwestie dotyczące objawień w Medjugorie.

Ojciec Święty podkreślił, że wszystkie objawienia prywatne nie należą do zwyczajnego magisterium publicznego. Przypomniał, że Benedykt XVI powołał komisję kierowaną przez kardynała Ruiniego. Papież ujawnił, że w relacji tej komisji zalecono odróżnienie pierwszych objawień, gdy wizjonerzy byli dziećmi i wskazano na konieczność ich dalszych badań. Natomiast wyrażono wątpliwości co do rzekomych objawień bieżących. „Osobiście jestem bardziej złośliwy i wolę Dziewicę Matkę a nie Matkę Bożą – szefową biura telegraficznego, która każdego dnia posyła wiadomość. A te rzekome objawienia nie mają wielkiej wartości: wyrażam to jako opinią osobistą” – wyznał Franciszek.

Ojciec Święty dodał, że Medjugorie to także fakt duchowy i duszpasterski. Istotą jest to, że ludzie się nawracają, spotykają Boga, dokonującego przemiany życia. A dzieje się to nie za pomocą magicznej różdżki. Temu nie można zaprzeczyć. Aby temu się przyjrzeć mianowałem doskonałego biskupa (abp. Henryka Hosera), który ma doświadczenie, by zająć się kwestiami duszpasterskimi. Na końcu zostanie wyrażona opinia – stwierdził papież.

Dziennikarze pytali Franciszka o sprawę Marie Collins, która zrezygnowała z członkostwa w Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich z powodu nie wprowadzania przez urzędy watykańskie w życie zaleceń tej komisji.

„Marie Collins dobrze mi sprawę wyjaśniła, rozmawiałem z nią, jest ona wspaniałą kobietą. Nadal będzie pracowała w formacji z kapłanami w tej dziedzinie” – powiedział papież. Wyjaśnił, że powodem opóźnień jest spiętrzenie prac, gdyż starano się, aby we wszystkich diecezjach świata istniały modele postępowania w przypadku tych poważnych przestępstw. Konieczne jest też zatrudnienie większej ilości specjalistów. Pojawiają się ponadto idee stworzenia trybunałów kontynentalnych, czy trybunałów wstępnych. Ojciec Święty przypomniał, że aby usprawnić osądzanie spraw powołał specjalny trybunał apelacyjny, któremu przewodniczy abp Charles Scicluna. Dodał, że nigdy nie ułaskawił sprawców któregoś z tych przestępstw. „Marie Collins ma rację, ale byliśmy w drodze, są spiętrzone dwa tysiące przypadków, oczekujących na orzeczenie” – stwierdził Franciszek.

Ostatnie pytanie dotyczyło sytuacji w katolickiej Portugalii, gdzie wprowadzono legalizację tzw. „małżeństw homoseksualnych” i depenalizację aborcji, a także eutanazji.

„Jest to problem polityczny oraz sumienia katolickiego, które czasami nie jest całkowicie zgodne z przynależnością do Kościoła. Kryje się za tym brak dobrej katechezy. Istnieją obszary na przykład we Włoszech i Ameryce Łacińskiej, w których jest wielu katolików a jednocześnie często spotykane są postawy antyklerykalne, gdzie jest wielu zaciętych wrogów duchowieństwa. Jestem zaniepokojony, ale mówię o tym do kapłanów, że klerykalizm oddala ludzi. Klerykalizm jest plagą w Kościele” – powiedział papież.


st (KAI) / Watykan

Katolicka Agencja Informacyjna

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę