Nasze projekty

Papież pobłogosławił dziewczynkę, która wkrótce straci wzrok i słuch

Niezwykłe poruszenie i emocje wzbudziło wśród obecnych na Placu św. Piotra krótkie, ale bardzo serdeczne spotkanie Franciszka z 5-letnią Amerykanką Lizzy Myers w czasie audiencji ogólnej 6 kwietnia. Pochodząca ze stanu Ohio dziewczynka, której towarzyszyli siostra i rodzice, cierpi na rzadką chorobę, która pozbawi ją wkrótce wzroku i słuchu. Podróż do Rzymu na spotkanie z papieżem była wielkim pragnieniem chorej, które udało się spełnić dzięki pomocy kilku instytucji.

Ojciec Święty, przejeżdżając wśród sektorów z wiernymi, zatrzymał się przy rodzinie Christine i Steve Myersów, po czym serdecznie uściskał Lizzy, pobłogosławił ją, położył dłoń na jej oczach, modlił się przez chwilę, po czym zapewnił ją, że będzie się modlił za nią i za jej bliskich. Dziewczynka ze swej strony podarowała Franciszkowi kawałek meteorytu, który w lutym br. spadł na terenie stanu Ohio.

„Doświadczyłam wielkiego poczucia pokoju i wielkiej radości” – powiedziała w Radiu Watykańskim matka małej Lizzy. Podziękowała przy tym wszystkim Włochom, którzy, jak zaznaczyła, okazali im wiele miłości, a także wszystkim instytucjom, które umożliwiły rodzinie podróż do Europy. Podkreśliła również, że spotkanie to przypomniało światu o wielu innych dzieciach cierpiących na różne rzadkie choroby genetyczne.

Pragnienie dziewczynki, ujawnione w internecie, uruchomiło cały łańcuch solidarności ponad granicami. Tureckie linie lotnicze przekazały bezpłatnie bilety lotnicze całej rodzinie, rzymski hotel Appia zapewnił pobyt w Wiecznym Mieście, a włoska organizacja UNITALSI, zajmująca się pielgrzymkami osób niepełnosprawnych do Lourdes i innych sanktuariów, towarzyszyła Myersom w całej podróży z USA do Włoch.

Reklama

Przewodniczący tej instytucji Emanuele Trancalini w rozmowie z rozgłośnią papieską zaznaczył, że „świat choroby, zwłaszcza wśród dzieci, często jest ukryty a ludzie zajmują się tymi sprawami wyłącznie wtedy, gdy niestety doświadczają tego na sobie”. Dodał, że UNITALSI ma we Włoszech 9 domów, w których codziennie przyjmuje się i pomaga osobom i rodzinom, będącym w podobnej sytuacji jak Lizzy.

Dziewczynka cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną Usher typu b, która powoduje, że niebawem przestanie ona widzieć i słyszeć. Gdy latem ub.r. dowiedzieli się o tym, zaczęli działać, aby umożliwić dziecku ujrzenie jak największej ilości różnych obrazów, kolorów, kształtów i usłyszenie różnych dźwięków, zanim całkowicie utraci ona takie możliwości. I jedną z inicjatyw w tym kierunku była właśnie podróż do Rzymu i dzisiejsze spotkanie z Ojcem Świętym.
kg (KAI/RV) / Rzym

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę