Nasze projekty

Nie wystarczy unikać zła! Czyń dobro

Aby być dobrym chrześcijaninem nie wystarczy nie czynić zła. Konieczne jest przylgnięcie do dobra i czynienie dobra - tymi słowami zwracał się dziś Franciszek podczas rozważań przed modlitwą Anioł Pański do 70 młodych Włochów. Przybyli oni w większości pieszo do Rzymu na specjalne spotkanie z Ojcem Świętym.

Do Wiecznego Miasta przybyło już w sobotę 70 tys. młodych Włochów ze 195 diecezji kraju na narodowe spotkanie młodzieży z papieżem. Swoją refleksję podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański papież skierował głównie do nich.

Oto pełny tekst papieskiej katechezy:

Drodzy bracia i siostry oraz drodzy młodzi Włosi, dzień dobry!

Reklama

W drugim dzisiejszym czytaniu św. Paweł kieruje do nas gorącą zachętę: „Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia” (Ef 4,30).

Ale zastanawiam się: w jaki sposób zasmucany jest Duch Święty? Wszyscy otrzymaliśmy Go na chrzcie i w bierzmowaniu. Zatem, aby nie zasmucać Ducha Świętego trzeba żyć w sposób zgodny z przyrzeczeniami chrzcielnymi odnowionymi podczas bierzmowania. W sposób zgodny, a nie o obłudny – pamiętajcie o tym. Chrześcijanin nie może żyć obłudnie, powinien żyć konsekwentnie. Te przyrzeczenia mają dwa aspekty: wyrzec się zła i zaangażować na rzecz dobra.

Wyrzeczenie się zła oznacza mówienie „nie” pokusom, grzechowi, szatanowi. Bardziej konkretnie oznacza mówienie „nie” kulturze śmierci, która przejawia się w ucieczce od rzeczywistości ku fałszywemu szczęściu wyrażającemu się w kłamstwie, oszustwie, niesprawiedliwości i pogardzie dla innych. Temu wszystkiemu mówimy „nie”!. Nowe życie, które zostało nam dane w chrzcie, a którego źródłem jest Duch Święty odrzuca zachowanie zdominowane przez uczucia dzielenia się i niezgody. Dlatego Apostoł Paweł zachęca do usunięcia z naszych serc „wszelkiej goryczy, uniesienia, gniewu, wrzaskliwości, znieważania – wraz z wszelką złością” (w. 31). Te sześć elementów lub wad, które zakłócają radość Ducha zatruwa serce i prowadzi do bluźnierstwa przeciwko Bogu i bliźniemu.

Reklama

Ale aby być dobrym chrześcijaninem nie wystarczy nie czynić zła. Konieczne jest przylgnięcie do dobra i czynienie dobra. Dlatego też św. Paweł kontynuuje: „Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni. Przebaczajcie sobie nawzajem, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie” (w. 32). Wiele razy zdarza się słyszeć niektórych, gdy mówią: „nikogo nie krzywdzę”. Czuje się, jakby był świętym. W porządku, ale czy czynisz dobro? Iluż ludzi nie czyni zła, ale także nie czyni dobra, a ich życie upływa w obojętności, apatii, letniości. Taka postawa jest sprzeczna z Ewangelią, i jest także sprzeczna z charakterem was, młodych ludzi, którzy z natury jesteście dynamiczni, entuzjastyczni i odważni. Zapamiętajcie te słowa, a jeśli je zapamiętacie, możemy powtórzyć je razem: „Dobrze nie czynić zła, ale źle nie czynić dobra”. Czy zrozumieliście? Powiedzmy to razem: [powtarzają] ¬„Dobrze nie czynić zła, ale źle nie czynić dobra”. Mówią to św. Albert Hurtado.

Dzisiaj zachęcam was, abyście byli czynnie zaangażowani w czynienie dobra! Nie czujcie się dobrze, gdy nie czynicie zła; każdy jest winien dobra, które mógł uczynić, a którego nie uczynił. Nie wystarczy nie nienawidzić, trzeba przebaczać; nie wystarczy nie chować urazy, musimy modlić się za nieprzyjaciół; nie wystarcza nie być przyczyną podziału, musimy wnosić pokój tam, gdzie go nie ma; nie wystarcza nie mówić źle o innych, musimy przerywać, gdy słyszymy, że ktoś źle mówi o kimś innym. Powstrzymać plotkarza. To oznacza czynienie dobra. Jeśli nie przeciwstawiamy się złu, milcząco je umacniamy. Trzeba interweniować tam, gdzie szerzy się zło; ponieważ zło szerzy się tam, gdzie nie ma śmiałych chrześcijan, którzy przeciwstawiają się dobrem, „postępując drogą miłości” (por. 5, 2), zgodnie z napomnieniem św. Pawła.

Droga młodzieży, w minionych dniach dużo przeszliście! Dlatego jesteście wytrenowani i mogę wam powiedzieć: postępujcie drogą miłości! Podążajmy razem ku kolejnemu synodowi biskupów na temat: „Młodzież, wiara i rozeznawanie powołania”. Niech Dziewica Maryja wspiera nas swoim matczynym wstawiennictwem, aby każdy z nas, każdego dnia, swoimi czynami potrafił mówić „nie” złu, a „tak” dobru.

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę