Nasze projekty

Karmiąc się Eucharystią możemy dostroić się do Chrystusa

Karmiąc się Eucharystią, możemy w pełni dostroić się do Chrystusa, do Jego uczuć, do Jego postawy – powiedział 19 sierpnia Ojciec Święty w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”.

Papież nawiązując do czytane dziś fragmentu Ewangelii (J 6, 51-58) wskazał, że Eucharystia nas kształtuje, abyśmy nie żyli tylko dla siebie, ale dla Pana i dla naszych braci.

Franciszek zauważył, że słowa Jezusa zapowiadającego, iż da na pokarm swoje ciało „za życia świata” budzi niezrozumienie, opory i odrzucenie słuchaczy. Podkreślił, że uczestnicząc we Mszy świętej uczymy się, czym jest życie wieczne. Jest ono życiem dla Pana. „Eucharystia nas kształtuje, abyśmy nie żyli tylko dla siebie, ale dla Pana i dla naszych braci. Szczęście i wieczność życia zależą od naszej zdolności do uczynienia owocną miłości ewangelicznej, którą otrzymujemy w Eucharystii” – stwierdził papież.

Ojciec Święty zaznaczył, że jest to chleb żywy i ożywiający, który przekazuje samo życie Boga. Karmiąc się tym pokarmem, możemy w pełni dostroić się do Chrystusa, do Jego uczuć, do Jego postawy. Dodał, że aby mieć to życie, trzeba karmić się Ewangelią i miłością braci. „Karmiąc się tym pokarmem, możemy w pełni dostroić się do Chrystusa, do Jego uczuć, do Jego postawy” – stwierdził Franciszek i zachęcił, aby chrześcijanie stawali się z kolei chlebem łamanym dla swoich braci.

Reklama

Po rozważaniu Ojciec Święty wspomniał także ofiary ulewnych deszczów w Indiach.

– W ostatnich dniach mieszkańcy Kerali w Indiach zostali mocno dotknięci przez skutkami intensywnych opadów deszczu: powodziami, osunięciami ziemi. Wielu zginęło, wielu jest wysiedlonych lub zaginionych, domy i uprawy wielu ludzi zostały zniszcone. Nie przegapcie tych braci w swojej solidarności i dajmy im konkretne wsparcie społeczności międzynarodowej. Jestem blisko Kościoła w Kerali, który jest na pierwszej linii, aby nieść im pomoc. Módlmy się razem za tych, którzy stracili życie i za wszystkich ludzi, którzy odczuli to wielkie nieszczęście – powiedział Franciszek.

Pozdrowił również obecnych na Placu św. Piotra pielgrzymów z Włoch, z Ukrainy oraz młodzież z Werony. Przemówienie zakończył słowami: Życzę wam wszystkim szczęśliwej niedzieli. Proszę, nie zapomnijcie się za mnie pomodlić. Dobrego obiadu i do widzenia!

Reklama

KAI/ad

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę