Nasze projekty

Rosyjski samolot rozbił się w Egipcie

Egipskie służby odnalazły szczątki rosyjskiego samolotu, który rozbił się na Półwyspie Synaj. Na pokładzie maszyny były 224 osoby - 200 dorosłych pasażerów, 17 dzieci i 7 członków załogi. Nikt nie przeżył.

Airbus leciał z Szarm el-Szejk do Sankt Petersburga. Zniknął z radarów 23 minuty po starcie.

Maszyna rozbiła się w górzystym, trudno dostępnym terenie w centralnej części półwyspu. Służby ratunkowe mają trudności z dostaniem się na miejsce katastrofy. Na północnym Synaju znajduje się siedziba bojowników powiązanych z tak zwanym Państwem Islamskim. Egipskie służby bezpieczeństwa zapewniły jednak, że nic nie wskazuje na to, aby samolot mógł zostać zestrzelony.

Rosyjskie stacje telewizyjne powołują się na sprzeczne dane dotyczące lotu Airbusa linii „Kogołymavia”. Także rosyjskie MSZ twierdzi, że nie można mówić na pewno o katastrofie, dopóki nie będzie stuprocentowej pewności.

Reklama

Kancelaria premiera Egiptu Sherifa Ismaila powołała specjalny komitet kryzysowy do zbadania przyczyn katastrofy.

Ambasada Rosji w Kairze poinformowała, że nikt nie przeżył katastrofy rosyjskiego samolotu. Na pokładzie maszyny były 224 osoby. Samolot uległ całkowitemu zniszczeniu. Z wraku wydobyto ciała co najmniej 100 ofiar. Jest wśród nich siedemnaścioro dzieci. Egipskie służby ratownicze odnalazły rejestrator lotu.

Na pokładzie samolotu było 217 pasażerów i 7 członków załogi. Wśród pasażerów było 214 Rosjan i 3 Ukraińców. W związku z tragedią prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił jutrzejszą niedzielę dniem żałoby narodowej. Przekazał też wyrazy współczucia najbliższym ofiar i powołał komisję, która ma zbadać okoliczności katastrofy.

Reklama

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/TASS&Al Jazeera&AFP&IAR wcześniejsze/wk

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę