Polska znajduje się na 10. miejscu listy 116 krajów, których obywatele są potencjalnymi ofiarami handlu ludźmi w Wielkiej Brytanii - wynika z raportu brytyjskiej Narodowej Agencji ds. Przestępczości. Według danych z 2017 r., 102 spośród 5145 potencjalnych ofiar tego procederu na Wyspach Brytyjskich stanowią osoby narodowości polskiej.
Spośród 102 potencjalnych ofiar handlu ludźmi pochodzących z Polski, najwięcej, bo aż 83 osoby, to ofiary wykorzystywania w miejscu pracy. Kolejnych 11 padło ofiarą przestępstw na tle seksualnym, 2 domowego niewolnictwa, a 6 „nieznanych sposobów wykorzystywania” – wynika z klasyfikacji, zastosowanej w raporcie brytyjskiej Narodowej Agencji ds. Przestępczości. Wśród nich 14 osób stanowiły osoby niepełnoletnie (czyli mające poniżej 17 lat w momencie wykorzystania po raz pierwszy).
Całkowita liczba potencjalnych ofiar pochodzących z Polski zmniejszyła się w stosunku do roku 2016, kiedy było ich 163. Niemniej jednak, pod względem liczby ofiar, Polacy zajmują 10 ze 116 miejsc, na liście narodów, których przedstawiciele padli ofiarą tego procederu w Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku.
Jak alarmują autorzy raportu, całkowita liczba potencjalnych ofiar handlu ludźmi (5145 osób) wzrosła w 2017 r. o 35 proc. w stosunku do poprzedniego roku (3804 przypadki) i nieustannie rośnie od roku 2013, w którym została powołana Narodowa Agencja ds. Przestępczości i przeprowadzono pierwsze badania.
Wg raportu z 2017 r. 2454 potencjalnych ofiar (47 proc.) stanowiły kobiety, 2118 (41 proc.) – osoby niepełnoletnie. Najwięcej z nich pochodziło kolejno z Wielkiej Brytanii (819 osób), Albanii (777 osób), Wietnamu (739 osób), Chin (293 osób) i Rumunii (264 osoby).
O wynikach raportu informuje m.in. Santa Marta Group – międzynarodowa inicjatywa jednocząca działalność służb i Kościoła w przeciwdziałaniu handlowi ludźmi i pomocy ofiarom, której przewodniczy przewodniczący Konferencji Biskupów Anglii i Walii, kard. Vincent Nichols.
Przeczytaj również
-
Papież o niegodziwości handlu ludźmi: to głęboka rana, zadana przez haniebną pogoń za korzyściami ekonomicznymi
-
Dziś Międzynarodowy Dzień Modlitwy i Refleksji przeciwko Handlowi Ludźmi
-
Dziś Europejski Dzień przeciwko Handlowi Ludźmi. „Rocznie na całym świecie sprzedawanych jest nawet 40 mln osób”
-
Dyplomaci watykańscy: „działania w sieci stały się najczęstszym sposobem wabienia nowych ofiar handlu ludźmi”
-
8 lutego odbędzie się maraton modlitewny przeciwko handlowi ludźmi
-
„Super Siostry” czyli międzynarodowa zrzutka na pomoc ofiarom handlu ludźmi
-
Dziś dzień refleksji i modlitwy za ofiary handlu ludźmi
-
Ciacho za Ciacho w Adwencie – dla ofiar niewolnictwa
-
Franciszek przeciw „zbrodniczemu handlowi ludźmi”
-
Franciszek apeluje o współdziałanie w walce z handlem ludźmi
-
S. Bałchan: każdy z nas może być ofiarą handlu ludźmi
-
Ofiarami handlu ludźmi są także Polacy
-
Watykan w ONZ: nie wolno traktować ludzi jak przedmioty
-
Prestiżowa nagroda dla s. Anny Bałchan
Regularną modlitwę w intencji ofiar handlu ludźmi na całym świecie organizuje od wspólnota Sieć Bakhita od świętej niewolnicy z Sudanu św. Józefiny Bakhity. Akcja nazywa się Noc Miłosierdzia i odbywa się zawsze w noc po pierwszej sobocie miesiąca, łącząc wspólnoty i osoby indywidualne w wołaniu o Bożą pomoc dla ofiar handlu ludźmi oraz o Boże miłosierdzie i opamiętanie dla oprawców. Najbliższa akcja odbędzie się już w najbliższą sobotę 7 kwietnia o godz. 3 nad ranem. Wszyscy chętni do ogarnięcia modlitwą ofiary współczesnego niewolnictwa będą odmawiać w ich intencji Koronkę do Miłosierdzia Bożego.
KAI/ad
