„Odetchnęli od ulicy, na której mieszkają”. Rekolekcje dla bezdomnych na Ukrainie

"Pierwszym, co było ważne, to tych ludzi nakarmić, wykąpać i pozwolić im się wyspać" - mówi br. Sebastian Jankowski OMI, organizator rekolekcji dla bezdomnych, które zakończyły się w Kijowie.

Rekolekcje zorganizowane przez Caritas-Spes, Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej oraz Siostry Misjonarki Miłości Matki Teresy, są wyrazem troski Kościoła o ubogich, zwłaszcza w czasie trzeciej fali pandemii.

To już szósta edycja rekolekcji, w których mogą uczestniczyć bezdomni mieszkańcy stolicy Ukrainy. Mimo że są organizowane przez Kościół katolicki, to uczestniczą w nich wszyscy, którzy tego pragną, bez względu na wyznawaną religię.

„Mogli się na nowo odrodzić”

Pierwszym, co było ważne, to tych ludzi nakarmić, wykąpać i pozwolić im się wyspać. Ludzi ci, jak sami mówią, odetchnęli od ulicy, na której mieszkają, a często także od alkoholu. Mogli się oni w ciągu tych kilku dni na nowo odrodzić – mówi br. Jankowski OMI.

Uczestnicy takich rekolekcji wspólnie się modlą oraz uczestniczą w konferencjach, jakie wygłaszają dla nich różni kapłani, w tym ordynariusz diecezji kijowsko-żytomierskiej bp Vitalij Krywicki oraz przełożony oblatów na Ukrainie o. Paweł Wyszkowski OMI.

kh/KAI/Stacja7