Kardynał Krajewski zaprosił na wakacyjny odpoczynek 11 osób znajdujących się w kryzysie bezdomności. Wspólnie spędzili dzień na plaży w nadmorskim miasteczku Palidoro - informuje portal Crux.
– Wzięliśmy dwa samochody, żeby porozmawiać podczas podróży i udaliśmy się na plażę – powiedział kard. Krajewski portalowi Crux. Jałmużnik papieski spędził dzień wakacji na plaży wraz z 11 osobami w kryzysie bezdomności z okolic Rzymu.
– Zapewniamy ręczniki plażowe, koce, stroje kąpielowe i wszystko, czego potrzeba na plaży, aby naprawdę mogli pojechać na wakacje – powiedział kardynał.
Po spędzeniu dnia w nadmorskim miasteczku Palidoro, na obrzeżach Rzymu, grupa zjadła razem pizzę, a później wróciła do Rzymu. – Biedni mówią, że pizza to największa uczta – powiedział – Nie tylko dlatego, że są „największe na świecie”, jak mówią, ale dlatego, że wiedzą, że papież płaci! – zaśmiał się, gdy skomentował. – Te rozmowy przy stole są naprawdę cenne. Dzielenie się posiłkiem pomaga im się otworzyć, naprawdę podzielić się swoimi historiami – powiedział kard. Krajewski.
„Nie ma wakacji od pomagania najbiedniejszym”mówił w nd Papież Franciszek. Jego Jałmużnik zabrał więc Biednych nad morze, do Palidoro, 30 km od Rzymu. Na koniec dnia jedzą pizze:”największe na świecie, jak mówią,bo papieskie” mówi kard. Krajewski – na zdj #bezbiretu #senzabiretto pic.twitter.com/90ygWaK3h1
— Paulina Guzik (@Guzik_Paulina) August 17, 2020
Przeczytaj również
zś, Crux