Nasze projekty

Jemen: zamach, kilkadziesiąt ofiar

Podwójny zamach samobójczy przed meczetami w stolicy Jemenu, Sanie. Według ostatnich informacji, jest co najmniej 55 ofiar śmiertelnych i dziesiątki rannych

Podwójny zamach samobójczy przed meczetami w stolicy Jemenu, Sanie. Według ostatnich informacji, jest co najmniej 55 ofiar śmiertelnych i dziesiątki rannych.

Dwaj terroryści wysadzili się w powietrze podczas modlitw w meczecie Badr na południu miasta. Trzeci zamachowiec zdetonował bombę przed meczetem Al-Haszahusz w północnej Sanie.

Sytuacja w Jemenie jest od dawna niespokojjna. Sanę kontrolują szyiccy rebelianci z ruchu Huti.

Reklama

Wczoraj pojawiła się informacja, że prezydent Jemenu został ewakuowany ze swojego pałacu – po tym, jak niezidentyfikowany samolot ostrzelał prezydencki budynek. Według przedstawicieli władz, na posesję Abd-Rabbu Mansura Hadiego w nadmorskim mieście Aden zrzucono bombę lub wystrzelono w nią pocisk rakietowy. Atak na posesję Hadiego nastąpił po tym, jak w zamieszkach na międzynarodowym lotnisku w Adenie zginęły co najmniej 4 osoby, a 13 zostało rannych. Z żołnierzami i członkami milicji popierającymi Hadiego walczyły siły generała Abdela-Hafeza al-Sakkafa. Nie chciał on podporządkować się wydanemu przez prezydenta rozkazowi, by przekazał kontrolę nad siłami bezpieczeństwa w Adenie innemu dowódcy.
Prezydent Hadi przeniósł się do Adenu w połowie lutego. Wcześniej Huti wymusili na nim deklarację zrzeczenia się prezydentury i przetrzymywali go przez miesiąc w areszcie domowym w Sanie.


IAR/al-Arabija/AFP/wcześn./dw/dabr

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę