Nasze projekty

„Jemen powoli umiera”. Coraz gorsza sytuacja humanitarna

W ciągu ostatnich miesięcy znacząco pogorszyła się sytuacja humanitarna w Jemenie. Jeszcze przed wybuchem wojny kraj ten zaliczany był do najbiedniejszych państw świata. W obecnej sytuacji śmierć głodowa zagląda w oczy ponad 2 mln jemeńskich dzieci.

Panującą w tym kraju sytuację trudno jest nawet opisać. Ludzie żyją w skrajnej nędzy, podczas gdy dociera tam coraz mniej wsparcia. Pandemia sprawiła, że brakuje środków. W ubiegłym roku ONZ przeznaczyła dla Jemenu zaledwie 1,9 mld dolarów, czyli o połowę mniej środków niż rok wcześniej – mówi Radiu Watykańskiemu Eleonora Ardemagni. Włoska politolog wskazuje, że dużym wyzwaniem jest trwająca obecnie ofensywa Hutich przeciwko siłom rządowym.

Prowincja Marib jest strategiczna z dwóch powodów. Właśnie tam znajdują się bogate złoża ropy naftowej, które dają środki na finansowanie uznanego przez wspólnotę międzynarodową rządu. Teren ten do tej pory uznawany był za najbezpieczniejszy w kraju, dlatego też schroniło się tam ponad milion wewnętrznych uchodźców, którzy uciekli przed wojną z innych zagrożonych regionów – mówi Ardemagni. Kryzys humanitarny w tym kraju należy do najpoważniejszych na świecie. Problem stanowi dotarcie do potrzebujących z transportami pomocy humanitarnej, których nie przepuszczają rebelianci. Wyzwaniem jest również pandemia i brak dostępu do szczepień dla ludzi od lat wykończonych wojną.

Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 r. Wojna domowa, która przerodziła się w konflikt regionalny, zepchnęła ten najbiedniejszy kraj Półwyspu Arabskiego na skraj głodu. Szacuje się, że walczy tam ponad 2,5 tys. dzieci-żołnierzy. Dorasta kolejne pokolenie nieznające pokoju.

Reklama

Organizacje pomocowe alarmują, że 25-letni Jemeńczyk w ciągu swego życia był świadkiem 14 zbrojnych konfliktów wewnętrznych i przetrwał tysiące ataków lotniczych. Wielu nigdy nie chodziło do szkoły. Szacuje się, że 10 mln mieszkańców tego kraju cierpi głód, a kolejne 14 mln potrzebuje pilnej pomocy humanitarnej. Apelując o wsparcie papież Franciszek wielokrotnie przypomniał, że jest to „jeden z najpoważniejszych kryzysów humanitarnych w najnowszej historii”, który pogłębia się „w atmosferze ogólnej obojętności wspólnoty międzynarodowej”.

SPRAWDŹ: Obrońcy życia o pomocy dzieciom niepełnosprawnym: „System jest archaiczny”

ag/Vatican News/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę