Nasze projekty

Bangladesz: porwali księdza dla okupu

Porywacze chcą pieniędzy. To rodzaj mafii, która żąda pieniędzy, myśląc, że księża je posiadają - powiedział ks. Francis Lintu D’Costa, przyjaciel porwanego w przeddzień wizyty papieża w Bangladeszu ks. Walter William Rosario. Ujawnił, że porywacze zażądali około 3 tys. euro za uwolnienie duchownego.

Zdaniem ks. Lintu, „ci, którzy uprowadzili ks. Waltera wydają się być grupą mafijną, a nie komórką dżihadystów”. Ale – zaznaczył – na razie nie wiadomo o nich nic pewnego. – Przy okazji wizyty papieża Franciszka chcieli zastraszyć wszystkich chrześcijan. To dlatego tak wielu chrześcijan nie pojechało w tych dniach do papieża – uważa duchowny.

Dodał, że miejsce porwania ks. Rosario to okolica, w której chrześcijanie żyją razem z muzułmanami i hinduistami. Są tam jednak także fundamentaliści, którzy rok temu zabili księgowego-chrześcijanina.

Reklama

pb (KAI/SIR) / Dhaka

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę