Nasze projekty

Aż 215 mln chrześcijan narażonych na prześladowania

Ponad 215 mln chrześcijan na świecie jest narażonych na szczególnie silne prześladowania - wynika z najnowszego „Indeksu prześladowań” Międzynarodowego Dzieła Chrześcijańskiego „Open Doors” (Otwarte Drzwi). Pierwszą dziesiątkę krajów na tej niechlubnej liście tworzą kolejno: Korea Północna, Somalia, Afganistan, Pakistan, Sudan, Syria, Irak, Iran, Jemen i Erytrea. W najbliższą niedzielę 12 listopada Kościół katolicki w Polsce już po raz dziewiąty Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym.

Światowy Indeks Prześladowań jest rankingiem 50 państw zamieszkanych przez ok. 4,8 miliarda ludzi, w których chrześcijanie doświadczają największych prześladowań. Żyje ich tam ok. 650 milionów (13 proc. miejscowej ludności), z których ponad 215 mln podlega szczególnie silnym represjom. Ta już i tak ogromna liczba ciągle wzrasta głównie wskutek szerzenia się fundamentalistycznych grup muzułmańskich, takich jak Państwo Islamskie a także znacznego wzrostu nacjonalizmu religijnego, przede wszystkim w Azji.

Wykaz ten już po raz piętnasty otwiera Korea Północna. Na skutek ucisku komunistycznego wszyscy tamtejsi chrześcijanie, których liczbę ocenia się na ok. 200 tysięcy, muszą żyć w podziemiu i pozostają odcięci od świata. Poza tym w pierwszej dziesiątce znalazło się 8 państw islamskich, kolejno: Somalia, Afganistan, Pakistan, Sudan, Syria, Irak, Iran i Jemen. Państwa rządzone przez muzułmanów przeważają też w następnych dziesiątkach, np. w drugiej jest ich 7, a w trzeciej – 6.

Reklama

Kraje, w których najbardziej pogorszyła się sytuacja chrześcijan, leżą w Azji. Z jednej strony są to Indie i Bangladesz, z drugiej Laos, Wietnam i Bhutan. Nadal jednak głównym motorem prześladowań pozostaje radykalny islam. Większość spośród 50 krajów, które wymienia Indeks, znajduje się na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Łącznie w 35 państwach spośród 50, w których dochodzi do największych prześladowań, panuje islam. Nawet tam, gdzie ekstremiści są trzymani żelazną ręką, np. w Egipcie (21. w Indeksie), chrześcijanie znajdują się pod wielką presją. Liczba przypadków prześladowań w tych 50 krajach od czterech lat wzrasta. Jeszcze 9 lat temu Open Doors szacowała, że na świecie jest ok. 100 mln chrześcijan, żyjących w wielkim ucisku, a dziś liczba ta wzrosła do ponad 215 mln.

Religia hamuje rozwój ludzkości

Reklama

Wyznawcy Chrystusa są tam postrzegani jako zagrożenie i dlatego są prześladowani. Cierpią oni szczególnie w tych krajach, w których stanowią niewielką mniejszość i są najbardziej prześladowaną wspólnotę religijną na świecie. Zakres i intensywność tych prześladowań w dalszym ciągu będzie wzrastać. Niektórzy obserwatorzy starają się zabójstwa chrześcijan i niszczenie ich kościołów tłumaczyć wyłącznie konfliktami etnicznymi, ekonomicznymi i politycznymi. Względy te istotnie odgrywają mniejszą lub większą rolę, nie można jednak pomijać religii jako jednego z głównych czynników tych działań.

W tym kontekście poziom przemocy fizycznej w Pakistanie przewyższył sytuację w Nigerii Północnej i w dokumencie „Open Doors” kraj ten znalazł się w 2017 na miejscu czwartym. Niszczenie kościołów przez nacjonalistów hinduistycznych w Indiach sprawiło, że „awansowały” one na 15. miejsce – najwyższe z dotychczas zajmowanych na liście Indeksu. Z wyjątkiem ostatniej w pierwszej dziesiątce Erytrei wszystkie najwyżej punktowane kraje w Indeksie pochodzą z Azji. W Laosie, Bangladeszu, Wietnamie i niewielkim Buthanie sytuacja chrześcijan znacznie się pogorszyła a nacjonalizm buddyjski na Sri Lance spowodował, że kraj ten ponownie trafił do 50-tki. Także w Chinach, w których przypadku punktacja nie zmieniła się, ksenofobia doprowadziła do nowych regulacji będących ostrzeżeniem dla chrześcijan, by uważali na „wrogie siły zagraniczne”.

Reklama

Ekstremizm islamski jest nadal siłą napędzającą prześladowania a Bliski Wschód i Afryka Północna to regiony, gdzie znajduje się najwięcej krajów z listy. W pierwszej dziesiątce Korea Północna i Erytrea to jedyne wyjątki, w których chrześcijanie nie są prześladowani z powodów związanych z islamem.

W RCA nie chodzi o religię

W pierwszej dziesiątce znalazł się Jemen, z którego uciekli wszyscy wcześniejsi uchodźcy, którzy tam potem powrócili, po okrutnym zamordowaniu w marcu 2016 czterech misjonarek miłości a miejscowi chrześcijanie zeszli głęboko do podziemia z powodu toczącej się wojny domowej. Na 5. miejscu znalazł się Sudan w wyniku działań prezydenta Umara Al-Baszira, który dąży do spełnienia swoich obietnic z 2011 r., kiedy od państwa odłączyło się chrześcijańskie południe i może teraz wprowadzać islamskie prawo szariatu. Także w Turcji sytuacja chrześcijan staje coraz bardziej niepewna, gdy prezydent Recep Tayyip Erdogan wykorzystał nieudany przewrót w lipcu 2016 r., by pozbyć się 120 tys. swoich przeciwników i skierować ten na tory radykalnego islamu.

Nawet w krajach takich jak Egipt (21. miejsce w Indeksie) czy Algieria (36.), w których przywódcy walczą z muzułmańskim ekstremizmem, chrześcijanie żyją w niewyobrażalnym stresie. W sumie czwarty już rok z rzędu Indeks pokazuje, ze prześladowania chrześcijan są trendem przybierającym na sile na całym świecie.

Z drugiej strony „Open Doors” dostrzega oznaki poprawy sytuacji wyznawców Chrystusa w takich krajach jak Syria (6.) czy Irak (7.), w których wyniszczające wojny połączyły chrześcijan ponad wielowiekowymi, denominacyjnymi podziałami. Część chrześcijan i muzułmanów solidaryzuje się w cierpieniach, jakich doświadczają i starają się wspólnie przystąpić do odbudowy swoich krajów.

Indeks pokazuje, że jak na razie nie widać żadnych tendencji w kierunku polepszenia sytuacji chrześcijan. Zdaniem organizacji, mimo wzrostu prześladowań, sami chrześcijanie deklarują, że wiara daje im nową nadzieję i siłę nawet w sytuacjach pozbawionych wszelkich nadziei.

 


Oprac. tom (KAI/Open Doors) / Warszawa

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę