Nasze projekty

Warszawa uczciła Matkę Bożą Łaskawą

Prośmy Maryję o odnowienia nasze życia społecznego. Jej moc nie zmalała. Ona jest z nami i wciąż może nas ratować – mówił abp Henryk Hoser podczas uroczystej Mszy św. we wspomnienie Matki Bożej Łaskawej - patronki Warszawy.

Abp senior diecezji warszawsko-praskiej przewodniczył wieczorem 12 maja Mszy św. w prowadzonym przez ojców jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej. Liturgię poprzedziła procesja ulicami Startego Miasta z figurą Maryi, w czasie której odśpiewano litanię loretańską. Uroczystości uświetni występ chóru Archikatedralnego Cantores Minores.

W homilii abp Hoser zwrócił uwagę na rolę Maryi w historii zbawienia oraz dziejach polskiego narodu. – Przez wieki dzieliła Ona trudne losy naszego narodu, zaś w wizerunku Pani Łaskawej jest z nami od XVII wieku – mówił abp Hoser, wspominając czasach Potopu Szwedzkiego, który jak to określił – okradł i zrujnował Warszawę, wspomniał o rozpadzie I RP, czy kolejnych powstaniach narodowych, aż po czas okupacji niemieckiej.

Nawiązując do symboliki obrazu i figury Matki Bożej Łaskawej duchowny podkreślił, że Madonna z trzymającymi w swoich dłoniach zgiętymi strzałami to nie tylko historia. – Ona łamie nie strzały Bożej sprawiedliwości, jak to się kiedyś mówiło, ale pociski demona który próbuje nas zniszczyć – powiedział abp Hoser.

Reklama

Tłumacząc istotę kultu Bożego Miłosierdzia, zwrócił uwagę że miłosierdzie nie znosi sprawiedliwości, ponieważ zgoda na niesprawiedliwość zawsze oznaczą czyjąś krzywdę – albo uderza w człowieka albo obraża Boga. Człowiek który grzeszy jest niewypłacalnym dłużnikiem. Tymi którzy spłacają nasze długi swoimi zasługami są Najświętsza Maryja Panna wraz z Jezusem Chrystusem, oraz święci. Na tym polega mechanizm odpustów – tłumaczył kaznodzieja.

Przypomniał, że w roku 1920, kiedy Warszawie zagrażała klęska ze strony nacierających wojsk bolszewickich, to Maryja nas obroniła. – Dzięki jezuicie, ks. Bartnikowi SJ znamy dziś zeznania i wspomnienia naszych wrogów z pola bitwy, którzy widzieli na niebie postać Matki Bożej, która swoim płaszczem odpychała strzały nieprzyjaciela – powiedział abp Hoser.

Podkreślił wartość usytuowanego w centrum Warszawy sanktuarium Matki Bożej Łaskawej mówiąc, że wielkość i moc Maryi nie zmalały. Ona wciąż działa tak jak przed wiekami, stąd tak ważne by się do Niej uciekać ze wszystkimi problemami, zwłaszcza że te które przeżywamy w stolicy mają swoje przełożenie na cały kraj, co więcej sięgają nawet poza jego granice – powiedział abp Hoser. Wspomniał również o coraz większej nienawiści w społeczeństwie, szerzących się aktach agresji, niechęci i oskarżeniach

Reklama

Jako źródło uzdrowienia wskazał korzystanie z sakramentów. – Trwająca w sanktuarium całodzienna spowiedź oraz adoracja Najświętszego Sakramentu są niczym woda wypływając z wnętrza świątyni o której pisał prorok Ezechiel – powiedział hierarcha.

Mieszcząca się w świątyni ikona Najświętszej Maryi Panny Matki Bożej Łaskawej jest pierwszym w Polsce obrazem na który nałożono korony. Odbyło się to 24 marca 1651 roku. Decyzją papieża Innocentego X święto Mater Gratiarum Varsaviensis ustanowiono wówczas na drugą niedzielę maja. Papieskie korony wizerunek Maryi uzyskał dopiero w 1973 r.

 

Reklama

KAI/ad

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę