Nasze projekty

Uganda 10 lat po wojnie – posłuchaj świadka [GALERIA]

Pasjonujące zdjęcia autorstwa reportera Krzysztofa Błażycy przedstawiające Ugandę będzie można obejrzeć 9 czerwca w Krakowie podczas spotkania z ich autorem w Centrum Kultury Dworek Białoprądnicki. Swoje historie z wypraw do tego afrykańskiego kraju opisał w książce "Krew Aczoli. Dziesięć lat po zapomnianej wojnie na północy Ugandy".

FOT. Krzysztof Błażyca

Jego książka będąca zapisem spotkań z ofiarami rebelii Bożej Armii Oporu i wojsk rządowych, została nagrodzona przez Polskie Towarzystwo Afrykanistyczne jako najlepsza popularno-naukowa publikacja roku 2017 oraz nagrodą im. Stanisława Szwarc Bronikowskiego w kategorii Książka Podróżnicza Roku na festiwalu Mediatravel 2017, sam zaś Krzysztof Błażyca nie przestaje podróżować do Ugandy, gdzie zbierał do niej materiały.

W swoich podróżach jest jednak nie tylko reporterem, ale i misjonarzem. Współtworzona przez niego Fundacja Razem dla Afryki wspiera m.in. parafię na północy Ugandy (budowa studni, wsparcie edukacji), w miejscowości Pabo, na terenie, gdzie w czasie wojny domowej znajdował się największy obóz dla osób wewnętrznie przesiedlonych.

Jego opowieści, którymi podzieli się z uczestnikami spotkania 9 kwietnia są więc przede wszystkim opowieściami świadka od kilku lat spotykającego się z rzeczywistością Ugandy. – Ten kraj to też swoiste chrześcijańskie płuco Afryki, z 45 męczennikami, z czasów pierwszy misji pod koniec XIX w, z których 22 czczonych jest  jako święci Kościoła Katolickiego, 3 czerwca. Zresztą, wkład Kościoła katolickiego i starania mające na celu zażeganie tamtego konfliktu i jak i działalność misjonarzy pozostaną nieprzecenione, a samym mieszkańcom bez ich pomocy też bardzo ciężko byłoby przepracować traumę wywołaną koszmarem tej wojny domowej – mówi Krzysztof Błażyca.

Reklama

Dla przeciętnego Polaka to, z czym mierzą się współcześni 30-40 latkowie  na północy Ugandy w kraju Aczoli jest zupełnie obcą rzeczywistością. Wielu z nich w dzieciństwie doświadczyło porwania z domu rodzinnego, przymuszania do torturowania i zabijania innych, ćwiczenia w złu. Wszystkiemu winna była wojna domowa wywołana przez Josepha Kony’ego i jego Bożą Armię Oporu trwająca na terenie Ugandy od 1987 r. do roku 2007. Teraz, w czasach pokoju, jej ofiary choć starają się żyć normalnie, zakładać rodziny i żyć w społeczeństwie i Kościele, noszą w sobie te niewyobrażalne doświadczenia.

– Wielu moich rozmówców nie miało wcześniej możliwości o tym wszystkim nikomu opowiadać, nie mieli żadnej pomocy psychologicznej. Cierpią tak samo ci, którzy byli torturowani, jak i ci, którzy torturowali. Łzy widziałem po wszystkich stronach tamtego konfliktu – opowiada Błażyca.

Swoje relacje i zapisy rozmów z nimi opisał w książce „Krew Aczoli”, zaś zdjęcia będzie można oglądać 9  czerwca w krakowskim Centrum Kultury Dworek Białoprądnicki. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.

Reklama

Jedną z opowieści Krzysztof Błażyca podzielił się również z czytelnikami Stacji7 w ubiegłym roku>>


 

 

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę