Krystian Ochman po finale Eurowizji: jestem szczęśliwy, że tu byłem, wyniki nie są też tak ważne

"Jestem wdzięczny, że mogłem pokazać swoją twórczość na takiej scenie" - powiedział Krystian Ochman po finale 66. Konkursu Piosenki Eurowizji w Turynie. "Nie spodziewałem się takiego wyniku" - dodał

Redakcja portalu MUZYKA

Reklama

Ukraiński zespół Kalush Orchestra zwyciężył w 66. Konkursie Piosenki Eurowizji z piosenką „Stefania”. Krystian Ochman, który reprezentował w tym roku Polskę z piosenką „River”, uplasował się na dwunastym miejscu. Co powiedział po finale?

„Nie spodziewałem się takiego wyniku”

Jesteśmy po finale. Myślę, że dobrze poszło. Chciałem wam wszystkim podziękować za wsparcie. Nie zatrzymujemy się tu, lecimy do przodu. To nie jest koniec, mamy jeszcze dużo do roboty. To był dopiero kolejny krok. Trzymajcie się, całuję, widzimy się niedługo! – powiedział w nagraniu opublikowanym po finale Eurowizji.

Seriously… who needs Andrea Bocelli when you've got a voice like Ochman? 🇵🇱 #Eurovision #ESC2022 pic.twitter.com/FKyGZAQZk6

Reklama

— Eurovision Song Contest (@Eurovision) May 14, 2022

Tuż po finale konkursu Ochman rozmawiał z prezenterem TVP Aleksandrem Sikorą. Jestem wdzięczny, że tu jestem i, że mogłem pokazać swoją twórczość na takiej scenie. (…) Nie spodziewałem się takiego wyniku. Jestem szczęśliwy, że tu byłem, wyniki nie są też tak ważne – powiedział.

Krystian Ochman zamieścił jeszcze jeden wpis w mediach społecznościowych, podsumowujący konkurs Eurowizji.

Przeczytaj również

„Uwielbiam robić to, co robię i mam szczęście, że mam was wszystkich po swojej stronie. Szacunek dla wszystkich, którzy wzięli udział w tej intensywnej przygodzie. Na pewno nie było to łatwe, ale jest to doświadczenie, które zawsze będę sobie cenił” – napisał. „Z przyjemnością dzieliłem się tymi chwilami z wami wszystkimi. Ślę dużo miłości, a teraz czas wrócić do gry” – zwrócił się do fanów.

PRZECZYTAJ: Krystian Ochman i Kalush Orchestra z Ukrainy w jednej piosence. Zobacz niezwykły występ w Turynie!

kh/Stacja7