Nasze projekty

Dziś rusza akcja Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi

Już po raz kolejny w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia rusza akcja Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi. W całej Polsce wolontariusze przyjadą pod wskazany adres, odbiorą posiłki, które zostały po świętach i zawiozą je do lokalnych jadłodajni dla ubogich i bezdomnych. Akcja potrwa 3 dni, od 26. do 28. grudnia, a jej zasięg obejmie ponad 30 miast i miasteczek, m.in. Warszawę, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Zieloną Górę i Łódź.

– Z każdą edycją rozmiar akcji przerasta nasze najśmielsze oczekiwania. Po ostatniej Wielkanocy zostało nam przekazanych kilka ton jedzenia. Dzięki współpracy z lokalnymi jadłodajniami i schroniskami rozdysponowaliśmy tysiące świątecznych posiłków – mówi inicjatorka akcji, Maria Skołożyńska.

Aby wziąć udział w akcji wystarczy wypełnić formularz na stronie: www.podzielmysie.pl, poprzez który umówimy się na odbiór jedzenia przez wolontariuszy, a oni przekażą je do instytucji wspierających osoby ubogie.

– Przyjmujemy każde świeże, przygotowane w domu potrawy, takie jak pierogi, bigos, makarony i sałatki jak również ciasta, pieczywo i wszelkie produkty o długim terminie ważności. Jedzenie może być świeżo zrobione lub otwarte o ile mamy pewność, że jest dobre do zjedzenia w ciągu 24 godzin – uprzedza organizatorka – Jeśli mamy wątpliwości czy jedzenie wciąż będzie świeże następnego dnia, zadajmy sobie pytanie czy dalibyśmy je do jedzenia naszym ukochanym albo naszym dzieciom. Jeśli tak to można je nam przekazać. Jeśli nie – polecamy zjeść samodzielnie – dodaje Skołożyńska.

Reklama

Akcja zaczęła się 3 lata temu w Wielkanoc, gdy do organizatorki podszedł bezdomny mężczyzna i poprosił ją o 2 złote. Skołożyńska zamiast dawać pieniądze zaproponowała, że zrobi mu zakupy spożywcze. W sklepie okazało się, że jego największym marzeniem były jajka na twardo, których on sam nie był w stanie sobie ugotować. Skołożyńska zaproponowała, że pojedzie do domu, ugotuje jajka i wróci z gotowym posiłkiem. W domu zorientowała się, że jej babcia, jak zwykle ugotowała za dużo, więc na pewno coś zostanie. Kobieta napisała post na facebooku, pod którym po niedługim czasie pojawiła się fala zgłoszeń, że z wielu domów można odebrać jedzenie i zawieźć je osobom bezdomnym. Podczas pierwszych edycji pomysłodawczyni akcji jeździła od domu do domu, odbierała jedzenie i na koniec dnia zawoziła je do miejsc, w których przebywają bezdomni lub do stołecznych jadłodajni. Teraz akcja działa w całej Polsce, a udział bierze w niej ponad 350 wolontariuszy.

KAI

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę