Nasze projekty

„To mój dom”. Dlaczego ludzie nie odchodzą z Kościoła?

Kocham Kościół, to mój dom, prowadzi do Boga, to odpowiedzi, które pojawiły się pod postami opublikowanymi przez ks. Dominika Dubiela SJ. Jezuita poprosił w mediach społecznościowych o podanie jednego powodu, dla którego ktoś zostaje w Kościele.

Wiele osób zostaje ze względu na wiarę w żywego Boga obecnego w sakramentach, które dają prawdziwe życie. Inni zauważają, że nie ma wiary bez Kościoła, bo to on wskazuje, jak iść za Chrystusem. „Byłam, jestem i będę, bo wiara jest dla mnie najważniejsza. Bez Boga nie było by mnie tu gdzie teraz jestem. Jemu zawdzięczam wszystko. Chwała Panu!” – pisze jedna z komentujących na Twitterze. 

Wśród odpowiedzi nie brakuje również nawiązania do skandali wśród duchownym, jednak – jak podkreśla wielu komentujących – nie powoduje to decyzji o odejściu, ponieważ Kościół, mimo że pełen grzeszników, pozostaje nadal święty.


Inni pytają z kolei dokąd mieliby pójść? I odpowiadają, że Kościół to prawdziwy dom i nie byłoby „zbyt mądre zostać dobrowolnie bezdomnym i odejść z domu gdzie mam wszystko co jest mi do życia niezbędne”, napisał jeden z komentujących.

Reklama

Pojawiają się również bardzo krótkie komentarze, w których czytamy, że ludzie po prostu kochają Kościół i nie wyobrażają sobie, aby go opuścić, nawet pomimo zła, grzechu czy niezgodności w różnych sprawach. „Zostaję. Nie zostawia się przyjaciół w tarapatach. Na dobre i na złe” – można przeczytać w innym komentarzu. 


Niektórzy odpowiadają, że nigdy nawet nie przyszło im do głowy, żeby odejść, bo w Kościele spotkali Boga, mogą uczestniczyć w Eucharystii oraz przyjmować inne sakramenty, które prowadzą do Zbawienia. Internauci podkreślają również, że zostają, ponieważ nie potrafią żyć bez Chrystusa i nie zamierzają „odrywać się od źródła, którym jest Jezus”. 


Ktoś inny napisał, że może trudniej być w Kościele niż kiedyś, jednak „nie chodzi o to, aby było łatwo, ponieważ jeśli ktoś kocha Kościół, to pozostaje mu wierny całe życie”.

„Zostaję bo wierzę, że to nasza jedyna Droga do Zbawienia. To nie oznacza, że nie widzę w Nim tego co złe i mnie to nie boli. (…) Tylko czasem nam ludziom w Kościele i naszemu zachowaniu brakuje Miłości i uważności na drugiego człowieka. Zostaję i bardzo bym chciała żeby przez moją postawę nikt z Kościoła nie odszedł” – czytamy pod postem na Facebooku.

Karolina Hołownia/Stacja7

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę