Nasze projekty
Fot. Wikipedia

Nawiązania do Triduum w… utworach Tolkiena

U Tolkiena wielokrotnie światło zwiastuje moc, i to moc dobra. Kościół bardzo mocno posługuje się tym znakiem w najważniejszym okresie w ciągu roku – w dniach Triduum Paschalnego, gdzie od ciemnych jutrzni i Chrystusa w ciemnicy przechodzimy do liturgii światła na początku Wigilii Paschalnej.

Reklama

Tolkien w listach otwarcie deklarował chrześcijański charakter swojego dzieła postrzeganego całościowo, niemniej wyjaśniał, że pisał je nie jako teolog, ale wierzący chrześcijanin wyznania rzymskokatolickiego. Dlatego stwierdzał: „Nie czuję się zobowiązany do dopasowania mojej opowieści do sformalizowanej teologii chrześcijańskiej, chociaż rzeczywiście chciałem, by współbrzmiała z chrześcijańską myślą i wiarą” (List 269)12. List ten skierowany był do wielkiego poety Wystana Hugha Audena, który pytał się Tolkiena, czy pomysł na orków jako rasy nieodwracalnie złej, nie jest heretycki.

W książce „Teologia Tolkiena” staram się pokazać, że jak najbardziej mu
się udało – że to naprawdę współbrzmi. Próbuję też jednak zawsze przypominać, że ta mitologia nie jest prostą alegorią – inaczej niż w Opowieściach z Narnii, gdzie wiadomo, że Aslan to Chrystus i tak dalej. W szczególności – jak wspominałem – Tolkien bardzo nie chciał, by cokolwiek było bezpośrednim nawiązaniem do Ewangelii lub przepisywaniem jej na nowo. Podkreślał, że Ewangelia jest ważniejsza – bo jest prawdziwa.

Tolkien bardzo nie chciał, by cokolwiek było bezpośrednim nawiązaniem do Ewangelii lub przepisywaniem jej na nowo. Podkreślał, że Ewangelia jest ważniejsza – bo jest prawdziwa.

Reklama

Symbolika światła

Tym, co w największym stopniu mogło być odczytywane jako aluzja do Ewangelii, jest misja Eärendila pod koniec głównej części Silmarillionu. Samo imię Eärendil czy Eärendel bierze się ze staroangielskiego poematu Christ, gdzie reprezentuje gwiazdę zaranną symbolizującą Chrystusa. Tolkienowi spodobało się samo brzmienie tego imienia i w zasadzie na nim zaczął budować swoją mitologię: od Eärendila do Silmarili, od Silmarili do Silmarillionu. Mimo to sam też podkreślał, że nawet jeśli wykorzystuje
imię, które kiedyś, pod koniec pierwszego tysiąclecia, symbolizowało Chrystusa, nie czyni tego jako aluzji do Jego osoby: „Posłużenie się éarendelem w staroangielskim symbolizmie chrześcijańskim jako zwiastunem wschodu prawdziwego słońca w postaci Chrystusa jest całkowicie obce mojej narracji. Upadek Człowieka nastąpił w przeszłości i poza sceną wydarzeń; Odkupienie Człowieka jest w dalekiej przyszłości” (List
297). Tak więc Tolkien pisze o czasach – nazwijmy je – pogańskich, po upadku, a przed odkupieniem.

CZYTAJ: Światowy Dzień Czytania Tolkiena. „To data ważna dla świata Śródziemia”

Symbolika światła silnie współbrzmi z chrześcijaństwem, ale jest też bardzo uniwersalna. We wszystkich mitologiach zawsze światło jest dobre, a ciemność zła. Kościół bardzo mocno posługuje się tym znakiem w najważniejszym okresie w ciągu roku – w dniach Triduum Paschalnego, gdzie od ciemnych jutrzni i Chrystusa w ciemnicy przechodzimy do liturgii światła na początku Wigilii Paschalnej.

Reklama

Moc dobra w „Silmarillionie”

U Tolkiena wielokrotnie światło zwiastuje moc, i to moc dobra. Oczywiście najjaśniejszym z tych świateł jest światło Silmarili – klejnotów, w których w pewien sposób zaklęta jest siła i dobro samego Stworzyciela. Wokół nich toczy się prawie cała akcja Silmarillionu, historii pierwszej ery. Silmaril, wyniesiony przez Eärendila na sklepienie niebieskie w postaci gwiazdy, to dla pogrążonych w smutku i poczuciu opuszczenia dobrych elfów i ludzi, którzy pozostali w Śródziemiu, symbol nadziei. Pojawienie się Silmarila na nieboskłonie jest znakiem, że może jednak nadejdzie wybawienie.

Ciągłość historii w „Dwóch wieżach”

Bardzo charakterystyczny jest fragment pod koniec Dwóch wież, kiedy znajdujemy się niemalże dosłownie w najciemniejszym miejscu, już za doliną Morgul, na schodach Cirith Ungol, i Frodo z Samem pocieszają się nawzajem, że jeszcze nie jest najgorzej. (Ten fragment mógłby wskazywać, że hobbici to tak naprawdę Polacy, bo ich rozmowa jest w duchu mądrości pana Zagłoby: nie w takich opresjach bywaliśmy, a jak nie my, to nasi przodkowie). I wtedy zaczynają opowiadać historie z pierwszej ery, w szczególności opowieść o Berenie i Lúthien, do której jeszcze wrócimy. Beren i Lúthien w pewnym sensie zstąpili do piekieł, by wyrwać Silmarile z korony szatana, i im się to udało. I nagle Sam uświadamia sobie, że przecież w światełku Galadrieli, które dostał Frodo, jest zawarty odblask światła Silmarila – a tym samym oni też są częścią tej historii.

Czuje to chyba każdy chrześcijanin, gdy w Wigilię Paschalną zapalany jest paschał i śpiewa się, że to jest światło Chrystusa, które rozświetlało tę noc, w którą Izraelici wychodzili z Egiptu, i kiedy Chrystus powstawał z grobu. Czujemy wtedy, że jesteśmy dalszą częścią tej samej historii.

Reklama

PRZECZYTAJ TEŻ: Miłośnik i znawca Tolkiena: „Teologia Tolkiena” to jedna z naprawdę wielkich książek ostatniej dekady

Echo Paschy w „Powrocie króla”

Podobnie za echo Paschy można uznać fragment Powrotu króla – kolejny, wydawałoby się, moment całkowitej klęski, kiedy wojska Mordoru wjeżdżają już do Minas Tirith. Gdy król Nazgûli wkracza do stolicy, Gandalf właściwie samotnie mu się przeciwstawia. W tym momencie zaczyna piać kogut, grają rogi, wschodzi słońce, a Rohan przybywa z odsieczą. Zostało to ładnie pokazane w filmie Jacksona. Gdy pytano Tolkiena, czy jakiś moment z jego własnych książek budzi w nim cały czas wzruszenie, to odpowiadał, że właśnie ten – przybycie Rohanu z odsieczą. Wtedy okazuje się, że ciągle jest nadzieja na zbawienie, a wiąże się ona właśnie z pojawieniem się światła.

Gdy pytano Tolkiena, czy jakiś moment z jego własnych książek budzi w nim cały czas wzruszenie, to odpowiadał, że właśnie ten – przybycie Rohanu z odsieczą. Wtedy okazuje się, że ciągle jest nadzieja na zbawienie, a wiąże się ona właśnie z pojawieniem się światła.


Fragment pochodzi z książki „Teologia Tolkiena” ks. Stanisława Adamiaka

Teologia Tolkiena
ks. Stanisław Adamiak

KUP KSIĄŻKĘ NA DOBROCI.PL>>>

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę