Nasze projekty

Ostatki. W co się bawić, w co się bawić?

Trwa karnawał, ostatki, czas balowania, szaleństwa i niczym nie zmąconej imprezy

Reklama

To okres, kiedy “powinniśmy się bawić”. I czasem można mieć wrażenie, że popularne w średniowieczu w ostatki “święto głupców”, kiedy to uczestnicy zabaw robili głupie miny, wykrzykiwali niezrozumiałe słowa lub udawali odgłosy zwierząt, to nic przy współczesnej zabawowej fantazji. Można i tak ale przymusu zabawy nie ma. Pewnie dla wielu z nas, każdy dzień jest tak rozpędzony, tyle w nim “szaleństwa”, tyle hałasu, że niekoniecznie chcemy wykorzystać czas karnawału na roztańczoną balangę. (>> Święto głupców)

Wszyscy jednak, bez względu na to co robimy, niewątpliwie potrzebujemy czasu na zatrzymanie się, wyhamowanie, zastanowienie nad tym przynajmniej w jaką stronę tak biegniemy. Gdybyśmy przeanalizowali wszelkie metody psychoanalityczne, czy też duchowe poszukiwania ukojenia, wewnętrznego pozbierania, duchowej dojrzałości, bez względu na wyznanie, na stan posiadania, na miejsce na świecie, w którym żyjemy, zawsze jest jeden sposób, należy na chwilę się zatrzymać i  wsłuchać w siebie.

To wszystko jest możliwe, jedynie wtedy, gdy na jakiś czas odrzuci się bieżące wydarzenia, wszelkie te obciążniki typu: nowe gadżety, nowe konta na portalach społecznościowych, nowe konta w banku, nowe zakupy, potrawy, cały ten „misz masz” świata, który sobie wokół siebie stworzyliśmy, by zacząć myśleć o budowaniu swojej wiary, swojego wnętrza, swojego miejsca.

Reklama

Jako chrześcijanie jesteśmy wyjątkowo uprzywilejowani, ponieważ my taki czas zadumy, refleksji, posłuchania siebie, oderwania od rozhukanego świata mamy każdego roku. Każdego roku dostajemy szansę nie tylko pozbierania się wewnętrznie ale też szansę by sięgnąć po większą nagrodę: przybliżyć się do naszego zbawienia. (>> 7 pomysłów na wielkopostną poprawę)

Wielki Post to nowy początek, to droga prowadząca do bezpiecznego celu, mówi Papież Franciszek. Wielki Post jest czasem sprzyjającym zintensyfikowaniu życia duchowego poprzez święte środki, jakie oferuje nam Kościół: post, modlitwę i jałmużnę. Ten wyjątkowy czas warto więc wykorzystać na podreperowanie swojego życia duchowego i zlikwidowanie kolejnych przeszkód, które stoją nam ciągle na drodze do Zbawienia. Papież radzi, by przede wszystkim popatrzeć na drugiego człowieka – może tego najbliżej nas – jako na dar: właściwa relacja z ludźmi polega na uznaniu z wdzięcznością ich wartości.

Zostało jeszcze kilka dni, może jest jeszcze czas, by dobrze się przygotować i by ten Post okazał się dla nas naprawdę Wielki.

Reklama


Tekst pierwotnie opublikowany 21 lutego 2017 r.

Reklama
Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę