Nasze projekty

Matczyne zwierzenia Dominiki Szczawińskiej

„Im mniej w życiu dziecka religii, tym lepiej” – zacytował mój znajomy (dodajmy wierzący i praktykujący tata wzór!), swojego znajomego zakonnika, dominikanina. A ja pytałam go tylko o radę, jak mam opanować na niedzielnej Mszy Świętej moje ukochane i doprowadzające mnie do szału dziecko. W reakcji na jego słowa najpierw się roześmiałam, później zawstydziłam, wreszcie zapytałam błyskotliwie: „Jak to?!”. Odpowiedź była krótka i niezachęcająca do dalszej dyskusji: „Żeby się nie zraziło”.

Wspieraj nas - złóż darowiznę