Św. Paweł Pustelnik urodził się w Tebach – starożytnej stolicy faraonów – w 228 r. Za jego czasów Teby były już tylko małą wioską. Pierwsze lata spędził szczęśliwie w domu rodzinnym. Gdy miał 21 lat rozpoczęły się prześladowania cesarza Decjusza. Dowiedziawszy się, że jego szwagier – poganin z powodu jego bogactwa planuje wydać go w ręce prześladowców, Paweł porzucił wszystko, co posiadał, odszedł na pustkowie i zamieszkał w jaskini.
PRZECZYTAJ>>>Adam Woronowicz: Ks. Jerzy zmienił moje patrzenie na kapłaństwo. Odgrywałem jego rolę ze wzruszeniem
„Pierwszy Pustelnik”
Prześladowanie trwało krótko, ale Paweł tak dalece zasmakował w ciszy pustyni, że postanowił tam pozostać na zawsze. Jako pustelnik spędził ponad 90 lat. Przez cały ten czas zanosił do Boga swe gorące modlitwy, żywiąc się tylko daktylami i połówką chleba, którą codziennie przynosił mu kruk. Kiedy był bliski śmierci, odwiedził go św. Antoni, pustelnik. Tego dnia kruk miał przynieść Pawłowi cały bochenek. Nagość swego ciała od znoju i chłodu chronił jedynie palmowymi liśćmi. Legenda ta znalazła swoje odbicie w herbie Zakonu: kruk na palmie z bochenkiem chleba.
Zmarł mając 113 lat w 341 r. Miał oddać Bogu ducha na ręku św. Antoniego. Kiedy ten był w kłopocie, jak wykopać grób dla przyjaciela, według podania miały zjawić się dwa lwy i ten grób wykopać. Dlatego dwa lwy znalazły się również w herbie paulińskim. Paweł jest pierwszym pustelnikiem, którego imię znamy, dlatego otrzymał zaszczytny przydomek „Pierwszego Pustelnika”. Zakon czci go jako swego patriarchę. Od jego imienia pochodzi potoczna nazwa wspólnoty mnichów – Paulini.
ZOBACZ>>> „Pawełki”. Niezwykłe nabożeństwo do św. Pawła z Teb
Przeczytaj również
„Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz”
W dniu uroczystości św. Pawła Pustelnika, obchodzonej w Kościele 15 stycznia paulini odnawiają swoje śluby zakonne. Jednak zewnętrznie uroczystość św. Pawła obchodzona jest w paulińskich kościołach w niedzielę po 15 stycznia i od tego dnia włącznie liczy się czas dziewięciodniowej nowenny, czyli Pawełków. Najbardziej uroczysty charakter to nabożeństwo ma na Jasnej Górze.
Dla paulinów pustynią jest życie za klauzurą i wspólnotowe przeżywanie codzienności. Pielgrzymi, którzy przybywają do ich klasztorów powierzają im problemy świata. – Te składane są na ołtarzu i rozwiązywane w konfesjonale – zauważył o. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry, gdzie znajduje się pauliński klasztor. – Słowa Jana Pawła II „Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz” przypominają, że nic innego nie jest ważniejsze w naszym posługiwaniu, w przeżywaniu powołania, jak właśnie posługa miłości, która wyraża się w służbie ołtarza, niesieniu Eucharystii i w jednaniu z Bogiem ludzi poprzez tajemnicę sakramentu pokuty – powiedział jasnogórski przeor.
KAI/ad