Nasze projekty
fot. flickr.com/EpiskopatNews

Relacja z przywitania Franciszka na Błoniach

"Wreszcie się spotykamy! Znając żarliwość z jaką podejmujecie misję, śmiem powiedzieć: miłosierdzie ma zawsze młode oblicze! - powiedział Franciszek podczas ceremonii powitania papieża Franciszka na krakowskich Błoniach. Ojca Świętego słuchało go ok. 700 tysięcy młodych z całego świata. Witając papieża kard. Stanisław Dziwisz powiedział: "Ojcze Święty, to Ty nas zgromadziłeś w imię Jezusa Chrystusa".

Reklama

Zobacz galerię zdjęć z przywitania Papieża!


Przy dźwiękach hymnu ŚDM „Błogosławieni miłosierni” rozpoczęło się spotkanie Franciszka z młodzieżą. Papież przyjechał na Błonia tramwajem w towarzystwie młodzieży niepełnosprawnej (m.in. ze stowarzyszenia Klika, wspólnoty L’Arche), trasą spod Pałacu Arcybiskupiego przy Franciszkańskiej 3 na Błonia. Tam przesiadł się do papamobile i objechał sektory pełne młodych pielgrzymów. Zgromadziło się ich ok. 700 tys.

Papieża przywitał kard. Dziwisz – gospodarz miejsca i przedstawicieli młodych ludzi z całego świata. Franciszek jako pierwszy zarejestrowany na ŚDM uczestnik otrzymał plecak pielgrzyma.

– Jest nas wielu, bardzo wielu młodych i mniej młodych – powiedział kard. Dziwisz. – Ojcze Święty, to Ty nas zgromadziłeś w imię Jezusa Chrystusa – dodał.

Reklama

Były sekretarz św. Jana Pawła II stwierdził, że żyjemy w niełatwym świecie, wstrząsanym konfliktami i przemocą. – Chcemy być ludźmi pokoju. Chcemy być świadkami miłosierdzia Boga. Chcemy być miłosierni jak Ojciec. Chcemy z Jezusem budować świat bardziej ludzki i bardziej solidarny – zapewnił kardynał.

Po przemówieniu odbyła się inscenizacja, pokazująca gościnność i otwartość młodych na papieża. Tańczono krakowiaka i argentyńskie tango. Następnie rozpoczęła się procesja z flagami, podczas której w kluczu kontynentalnym zaprezentował się każdy ze 187 krajów zarejestrowanych na ŚDM.

Przedstawiciele sześciu kontynentów wnieśli także wizerunek swojego lokalnego świętego, który się wsławił uczynkami miłosierdzia, np. dla Azji taką postacią jest bł. Matka Teresa z Kalkuty, dla Europy – św. Wincenty a Paulo, dla Ameryki Północnej – o. Damian Molokai.

Reklama

Następnie odczytano Ewangelię w dwóch obrządkach: łacińskim i bizantyjsko-słowiańskim.

Po Ewangelii papież przemówił do młodych. – Wreszcie się spotykamy! Znając żarliwość z jaką podejmujecie misję, śmiem powiedzieć: miłosierdzie ma zawsze młode oblicze! – powiedział Franciszek w przemówieniu co raz przerywanym gromkimi brawami.

Papież dodał, że w ciągu lat swojego biskupstwa nauczył się, że nie ma nic piękniejszego niż podziwianie pragnień, zaangażowania, pasji i energii, z jaką wielu młodych ludzi przeżywa swoje życie. – Kiedy Jezus dotyka serca młodego mężczyzny czy młodej dziewczyny, to są oni zdolni do naprawdę wielkich dzieł. To budujące, słyszeć jak dzielą się swoimi marzeniami, swoim pytaniami oraz swoim pragnieniem, by przeciwstawiać się tym wszystkim, którzy mówią, że nic nie może się zmienić – powiedział.

Reklama

Franciszek podzielił się także z młodymi tym, co napełnia go bólem, a jest to widok młodych ludzi, którzy zdają się być przedwczesnymi „emerytami”. – Martwi mnie, gdy widzę ludzi młodych, którzy „rzucili ręcznik” przed rozpoczęciem walki – wyznał. Jak stwierdził, taka sytuacja, choć trudna, jest dla nas wyzwaniem. – Zastanawiające jest, gdy widzisz młodych, którzy tracą piękne lata swego życia i swoje siły na uganianiu się za sprzedawcami fałszywych iluzji (w mojej ojczyźnie powiedzielibyśmy „sprzedawców dymu”), którzy okradają was z tego, co w was najlepsze – dodał papież.

Zdaniem Franciszka takie spotkania jak dzisiejsze są także po to, by pomóc sobie nawzajem, „bo nie chcemy pozwolić, żeby okradziono nas z tego, co w nas najlepsze, nie chcemy pozwolić, żeby nas ograbiono z energii, radości, marzeń, dając w zamian fałszywe złudzenia”. Wskazał, że jest tylko jedna odpowiedź, by być spełnionymi, aby mieć odnowione siły: nie jest to rzecz, nie jest to jakiś przedmiot, ale żywa osoba – która nazywa się Jezus Chrystus – powiedział.

Po wspólnej modlitwie „Pater noster” i papieskim błogosławieństwie zakończyła się ceremonia powitania i Franciszek odjechał na kolację do Pałacu Arcybiskupiego.

Przed przyjazdem Franciszka na Błonia, na scenie wystąpili muzycy: Levi Sakala (Republika Środkowej Afryki), Tony Melendez (USA) i autorzy hiszpańskojęzycznej wersji hymnu ŚDM „Błogosławieni Miłosierni” BANUEV (Argentyna). W różnorodny sposób zaprezentowali się także przedstawiciele międzynarodowych wspólnot i stowarzyszeń, m.in. Pomoc Kościołowi w Potrzebie, L’Arche, Chemin Neuf i Shalom.


am, pab / Kraków

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę