Nasze projekty

7 wskazówek jak pięknie żyć

Ile czasu poświęcasz na odpoczynek? Na regenerację? Jak często decydujesz się na późniejszy autobus do pracy na rzecz spokojnego poranka? Kiedy ostatnio poświęciłaś swój cenny czas nie obowiązkom, ale sobie lub bliskim?

Reklama

Shauna Niequist w swojej najnowszej książce Piękne Życie pisze

Zachwycamy pięknem, zaradnością, samodzielnością, wrażliwością. Ale czy możemy zachwycać słabością, ograniczeniami? Codziennie odnosimy sukcesy, realizujemy plany i listy zadań. Boimy się zatrzymać, bo wtedy wychodzi z nas zmęczenie, niezadowolenie, tęsknota za ciepłem i spokojem. Zatrzymaj się. W tej chwili. Przemebluj swoje życie od podstaw.

Mam nadzieję, że wiedziesz życie z którego jesteś dumna. Ale jeśli uważasz, że tak nie jest, mam nadzieję, że zdołasz zacząć wszystko od nowa.

Reklama

Większość z nas musi zwolnić, aby docenić swoje życie. Aby je zauważyć, przeżyć, zmienić. Bardzo łatwo wpaść w wir działania. Trudno zauważyć, że się w nim jest. Jeszcze trudniej przyznać się do tego. Ale to i tak nic, w porównaniu z podjęciem decyzji o zwolnieniu tempa. Miłość do własnej pracy to dar. Ale miłość do pracy sprawia, że ogromnie łatwo zaniedbać inne aspekty życia.- stwierdza autorka. Dodaje, że: Ludzie zmieniają się dopiero wtedy, gdy ból staje się nie do zniesienia. Nie warto czekać na ten moment.

Przepis na piękne życie znajdziemy w książce Shauny Niequist. Oto 7 wskazówek:

Reklama
  1. “Zatrzymaj się. W tej chwili. Przemebluj swoje życie od podstaw”
  2. “Istnieje różnica między zaniedbywaniem przyjaźni czy więzi rodzinnych a mówieniem prawdy na temat własnych ograniczeń”
  3. “Najlepsze, co mogę dać światu, to nie moja siła czy energia, ale wypielęgnowany charakter, mądra i odważna dusza”
  4. “Może Bóg właśnie wzywa mnie do wielkiej przerwy i daje szansę na nowe życie”
  5. “Nie musi się rujnować swojego ciała i duszy ani ukochanych ludzi, żeby zrobić coś, co naszym zdaniem należy”
  6. “Ze wszystkim sobie poradziłam! Pokazałam im! Ale kim są “oni”? Kogo to obchodzi?”
  7. “Powracam do ciszy, by powrócić do miłości.”

“Wszyscy zostaliśmy wychowani, by budować, budować i jeszcze raz budować. Im większe tym lepsze. Więcej znaczy lepiej, szybciej znaczy lepiej. Nie zdajemy sobie sprawy, że ktoś może celowo tworzyć coś małego albo z założenia robić coś powoli.”

Czasami narzekamy, że niezależnie od nas przybywa nam zajęć, obowiązków, tematów, ludzi, których “musimy” zadowolić. I tak każdego dnia sami dostawiamy kolejne krzesła, aż przychodzi taki moment, w którym zaczynamy dostrzegać brak miejsca dla nas, dla rodziny, dla modlitwy, dla naszych potrzeb. To moment na uświadomienie sobie, że przyszedł czas, by złożyć kilka z nich. Jak to zrobić? Oto metoda składania krzeseł:

Reklama
  1. Jeśli pracuję tak intensywnie, że nie mam już siły na zaangażowanie w małżeństwo, muszę złożyć parę krzeseł
  2. Jeśli godzę się na tak wiele spraw zawodowych, że moje dzieci widzą wyłącznie zmęczoną mamę, muszę złożyć parę krzeseł
  3. Jeśli zapomniałam o urodzinach mojego taty, muszę złożyć parę krzeseł
  4. Jeśli rezygnuję ze swoich zainteresowań i pasji, muszę złożyć parę krzeseł
  5. Jeśli piję 8 kawę i nadal czuję się zmęczona, muszę złożyć parę krzeseł
  6. Jeśli zaniedbuję siebie, muszę złożyć parę krzeseł
  7. Jeśli nie mam czasu na modlitwę, koniecznie muszę złożyć parę krzeseł

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę