A człowiek sobie nie może nigdy ufać do końca.
W pojęciu przymierze kryje się wieczność, pełne absolutne oddanie, bez odwołania, bez żadnej „taryfy ulgowej”. Zawsze Ty i tylko Ty, i tylko z Tobą powstaje nasze „My” – z Nim, z Bogiem samym, który jest.
Arko Przymierza, módl się za nami.
Przeczytaj również
Ludzie zawierający małżeństwo nieraz grzeszą zadufaniem, wierzą sobie i swojej miłości, nie uwzględniając swojej słabości, ludzkiej słabości, budują dom na piasku bez fundamentów.
W momencie burzy, kryzysu, jeszcze zawsze jest droga powrotu: Pan Bóg czeka, łaska w hojności, w nadmiarze jest zawsze – to człowiek odwraca się od Boga, nie Bóg od człowieka!
Rozwody, rozwody, coraz łatwiejsze, coraz liczniejsze, przy pierwszej trudności już zerwanie przymierza!
Trudność należy do normy życia, niedopasowanie należy do normy układu między osobami. To, co się nazywa potocznie „dopasowaniem”, może być jedynie wynikiem wielkiego wysiłku, a nie zjawia się nigdy spontanicznie. Różnice charakterów są zawsze, nie ma ludzi jednakowych, i zresztą właśnie różnice stwarzają tę siłę atrakcji, która ludzi wiąże.
Wszystkie konflikty można rozwiązać na drodze pokojowej, na drodze przebaczenia i przeproszenia – ale… ale trzeba tak sprawę postawić od początku, że to wielkie święte przymierze jest na wieczność całą – i w ogóle nie dopuszczać innej myśli, nie stwarzać furtki. Zawieramy przymierze na zawsze, na wszystko, na wszystko zło i dobro, co nas spotka.
Fragment z książki „By rodzina była Bogiem silna…” Pani Wandy Półtawskiej.
Wyboru cytatów dokonała Aneta Liberacka.
Polecamy serdecznie książkę:
http://www.edycja.pl/produkty/ksiazki/duchowosc-liturgia/by-rodzina-byla-bogiem-silna
Polecamy również inne fragmenty książki Pani Wandy Półtawskiej: