Drzewo genealogiczne
To twórcze wyzwanie dla całej rodziny. Potrzebny będzie duży arkusz papieru, zdjęcia domowników, kredki, klej. Zaczynamy wyklejanie od góry – dzieci przyklejają swoje zdjęcia i podpisują się. Potem czas na dopisanie rodziców, wujków, cioć, dziadków itd. Jeśli nie mamy zdjęć krewnych, można ich po prostu narysować:) Im dalej sięga drzewo, tym lepiej. Dorysowujemy oczywiście konary, gałęzie i liście. Gotowe dzieło można powiesić na ścianie. To świetny okazja do wspólnie spędzonego czasu i poznania rodzinnych historii.
Puzzle domowej roboty
Dlaczego kupować gotowe puzzle z często przypadkowym obrazkiem, jeśli można zrobić je samodzielnie i sprawić dzieciakom frajdę z oryginalnego prezentu? Za obrazek może posłużyć wspólne zdjęcie, najlepiej takie, które przywołuje ciepłe wspomnienia np. z wakacji czy wspólnego spaceru. Zdjęcie wydrukowane w odpowiednio dużym formacie najlepiej nakleić na tekturę, żeby całość była sztywniejsza . Obrazek trzeba pociąć na odpowiednio małe części, dopasowując trudność do wieku dziecka. Dobra zabawa murowana!
Zaczarowany bagaż
Zabawa dla grupki młodszych dzieciaków. Przygotowujemy niewielki pakunek, np. dziecięcy plecaczek, dużą chustę zawiązaną w supeł. Zabawa polega na odgrywaniu ról. W każdej rundzie „bagaż” ma inne właściwości. Dzieci mają za zadanie przekazywać go sobie jakby był: bardzo gorący, bardzo ciężki, jakby był kłującym jeżem, itd.
Domowe wyścigi statków
Potrzebne będą łupiny orzecha (ewentualnie plastikowe nakrętki), plastelina, wykałaczki, kolorowy papier. W łupinach umieszczamy plastelinę, wbijamy wykałaczkę – maszt. Kolorowy papier posłuży za żagle – wycinamy prostokąty i przekłuwamy je wykałaczką. Statek gotowy! Można go oczywiście dodatkowo ozdobić. Wanna wypełniona wodą to świetne miejsce na wyścigi naszych statków. Dmuchamy w żagle – który statek pierwszy dopłynie do brzegu?
Budowanie bazy
Kto z nas nie budował w dzieciństwie „namiotu” z krzeseł nakrytych kocem? Taka budowla może być tajną bazą, sklepem, zamkiem królewny. Można w niej bawić się z rodzicami, czytać książki, może być też pirackim okrętem. Materiały potrzebne do zbudowania bazy są powszechnie dostępne, a zabawy co nie miara.
Przeczytaj również
-
Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała Rapacza. W czerwcu zostanie ogłoszony błogosławionym
-
Jutro Niedziela – IV Wielkanocna B
-
Modlitewnik dla dzieci. Uwaga! Tego prezentu dziecko nie odłoży na półkę
-
Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie
-
Apostołowie w „The Chosen” kontra fakty biblijne
-
Small Talk 7. Tym razem gościem Weroniki Kostrzewy będzie… Marcin Zieliński!
-
Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem
-
Nowi rekruci w Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej. Wkrótce złożą przysięgę
-
Prezent na Komunię. Co kupić dziecku komunijnemu?
-
10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Jak będą wyglądały obchody?
-
Pójdź za mną drogą miłości! Wzruszający film powołaniowy kleryków WSD w Rzeszowie
-
Jan Kobuszewski: To Bóg daje najważniejsze wsparcie
-
Kościół na terenie getta. Niezwykła historia kościoła Wszystkich Świętych w Warszawie
-
Abp Jędraszewski: żadne poczęte dziecko nie jest własnością ani matki, ani ojca
-
„Wybrali skromnego pracownika winnicy Pańskiej”. To były pierwsze słowa Benedykta XVI
Zabawa w teatr
Wystarczy kartonowe pudełko – scena, kolorowy papier, klej, nożyczki i trochę dziecięcej wyobraźni. Za scenariusz przedstawienia może posłużyć ulubiona bajka, można też wymyśleć własną historię. Aby powstał teatr cieni, wystarczy jedynie latarka i zgaszone światło. Taka zabawa rozwija wyobraźnię i daje mnóstwo radości.
