Nasze projekty

Papieże ubierają się u . . . ?

Trzy sutanny, w rozmiarach S, M, L, czekają już na nowego papieża!

Reklama

Po Rzymie krąży opowieść o dobrotliwym Janie XXIII, na którego przygotowane sutanny okazały się zbyt obcisłe. Po sakramentalnym Habemus papam ukazał się on na balkonie bazyliki watykańskiej w… szatach rozciętych na plecach.

 

„Diabeł ubiera się u Prady, Papieże u Gammarellich” – tak żartobliwie swą misję parafrazuje kierujący obecnie rodzinną pracownią krawiecką 63-letni Filippo Gammarelli.

Reklama

 

Ich zakład powstał w 1793 r. za pontyfikatu Piusa VI. Po dziś dzień noszą tytuł „domowego krawca Watykanu”, nawet jeżeli w uszytej przez nich sutannie nowy papież pojawi się tylko na inauguracji pontyfikatu. Ta pracownia ubierała setki biskupów i kardynałów. Uszyte przez nich sutanny, tuż po przyjęciu wyboru na papieża, przywdziali Pius IX, Jan XXIII, Paweł VI, Jana Paweł I, Jana Paweł II i Benedykt XVI.

Papieże ubierają się u . . . ?

Reklama

„Papieski strój musi być praktyczny, wygodny i wytrzymały, a materiał nie może się gnieść” – wylicza Filippo Gammarelli.

 

Sutanny dla nowego Papieża uszyto z wełny najwyższej jakości, w kolorze kości słoniowej. „Nie jest to materiał wyłącznie zarezerwowany dla papieży. Szyjemy z niego także habity dla misjonarzy oraz członków kilku zgromadzeń noszących białe stroje” – ujawnia szef papieskich krawców.

Reklama

 

Trzy papieskie sutanny różnią się jedynie rozmiarem. Każda ma 33 białe guziki, symbolizujące lata życia Chrystusa i wykończone jedwabiem mankiety. Kompletu dopełnia pelerynka z czerwonego aksamitu obszyta białym futerkiem, piuska, pas i obowiązkowe buty z czerwonej skóry. Czerwień symbolizuje gotowość poniesienia męczeńskiej śmierci za Chrystusa. Uszycie jednej sutanny zajmuje, co najmniej 20 godzin żmudnej ręcznej roboty.

Firma krawiecka Gammarelli cieszy się wśród dostojników z Watykanu opinią taką, jak znane domy mody Versace czy Armani. Leży na tyłach Panteonu przy niewielkiej uliczce Świętej Klary. W dniu ustąpienia Benedykta XVI z wystawy sklepowej zniknęły wszelkie symbole nawiązujące do papiestwa. „Chcieliśmy w ten sposób wyrazić szacunek wobec decyzji Benedykta XVI” – mówi Filippo Gammarelli. Po czterech dniach w witrynie pojawiły się trzy białe sutanny przygotowane dla nowego papieża.

 

Na parterze sklepu zwoje różnych materiałów i różnorodnych dodatków: skarpetki, koszule, chusteczki, piuski i słynne saturny, kapelusze o szerokim rondzie. Na piętrze ściśle chronione laboratorium krawieckie.

Papieże ubierają się u . . . ?

Niezależnie od tego czy na konklawe zostanie wybrany olbrzym, czy też ktoś małej postury, przygotowani jesteśmy na każdy wynik głosowania” – zauważa żartobliwie Teresa Palombini, która szyła sutanny dla Jana Pawła II.

 

„Każdy Papież ma swój gust. On był dynamiczny i praktyczny, nie lubił czerwonych pelerynek obszywanych futerkiem i mankietów. Szyliśmy dla niego bardzo proste sutanny” – opowiada krawcowa, będąca prawdziwą wyrocznią w sprawach papieskiej mody dla młodych adeptek sztuki krawieckiej.

 

„My tylko dostarczamy sutanny. Nie ma nas jednak w Watykanie, gdy wybierany jest nowy papież. Sutannę pomogą mu dopasować ceremoniarze” – wyznaje Filippo Gammarelli. Jedyny kłopot to papieskie buty, trudno bowiem odgadnąć wielkość papieskiej stopy. Buty z czerwonej skóry przygotowywane są więc w kilkunastu rozmiarach.

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę