Nasze projekty

Krowia afera (Życie na misji)

Już od dawna dochodziły do nas wiadomości, iż nasi ludzie kradną krowy ze stad plemienia Bororo (jest to plemię nomadów, które żyje z hodowli krów i kóz). Wszyscy ludzie Bororo opuścili Ngaoundaye przed samym atakiem Seleki (styczeń 2014 r.) i schronili się w Czadzie. Nierzadko stada te trafiają na teren RCA i niszczą plony mieszkańców, a oni najczęściej w obronie własnego dobra polują na te zwierzęta. W taki sposób narodził się konflikt, który nabrał większych rozmiarów.

Reklama

Wczorajszego wieczoru, jak co dzień w naszej kafejce gościli żołnierze sił Miska. Jeden z nich odebrał służbowy telefon, po czym wszyscy wyszli. Plotki tu się szybko roznoszą – zaraz dotarła do nas wiadomość, że Czadyjczycy (nie wiadomo kto dokładnie, ale pewne, że ten ktoś jest w Czadzie i ma jakąś władzę) są gotowi zaatakować Ngaoundaye, jeśli nie zostaną oddane ukradzione krowy.

 

Krowia afera (Życie na misji)

Reklama

Złodziejami są najprawdopodobniej ludzie z RG (Révolution et Justice) oraz Antybalaki, którzy szukają łatwych pieniędzy. Straty są niemałe – podobno uprowadzono większość stada , czyli około 100 krów. Od wczorajszego wieczoru do dzisiejszego ranka Antybalaka i RG zdążyli zorganizować 11 krów, które później zostały zaprowadzone w umówione miejsce.

 

Miska jest w telefonicznym kontakcie z poszkodowanymi, którzy walczą o swoje, grożąc przy tym naszej wiosce i mieszkańcom, którzy raczej nie ponoszą całej winy za te zdarzenie – za to konsekwencje mogą ponieść niemałe. Przez te krowie zamieszanie nasi uczniowie wraz z nauczycielami szybciej opuścili dziś szkołę, wielu rodziców odebrało swoje dzieci w obawie przed atakiem.

Reklama

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę