Nasze projekty
Fot. EWTN/YouTube

Kardynał Pell “Dziennik Więzienny. Apelacja”. Wyjątkowa książka na nasze czasy

Niedawno zmarły kardynał George Pell jest nazywany współczesnym Hiobem, skarbnikiem Watykanu, prawą ręką Franciszka, niezłomnym… Bywało jednak, że nazywano go zupełnie inaczej.  Oskarżenia o molestowanie, zwłaszcza rzucane pod adresem wysoko postawionego duchownego, to przecież doskonała pożywka dla skandalu. Historia życia kardynała udowadnia jednak, że dobro zwycięża, nawet jeśli zostanie obrzucone najgorszym rodzajem błota, jaki możemy sobie wyobrazić.

Reklama

Kardynał Pell — co warto o nim wiedzieć?

Duchowny zmarł w wieku 81 lat. Nie sposób streścić jego życiorysu w kilku linijkach, więc przypomnijmy tylko najistotniejsze kwestie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1966 roku, w 1987 został biskupem, a w 2003 — kardynałem. Został też prefektem Sekretariatu do spraw Gospodarczych Stolicy Apostolskiej. Objął tę funkcję z zadaniem oczyszczenia Kościoła z korupcji. W latach 2013-18 był też członkiem Rady Kardynałów Doradców papieża Franciszka.

Krótko mówiąc — był nie tylko hierarchą, ale przede wszystkim pracowitym człowiekiem, który podejmował się niełatwych zadań. Wszystkie te wyzwania zbladły jednak wobec sytuacji, w jakiej się znalazł wskutek oskarżeń. Dodajmy — oskarżeń bezpodstawnych. 

Reklama

Podejrzenia o molestowanie

W kwestii nadużyć seksualnych sytuacja w kościele katolickim jest daleka od zadowalającej. Z pewnością zbyt wiele jest tu niedomówień, niezdecydowania, wątpliwości. Brak przejrzystości działa na korzyść bandytów (bo i tacy się w kościele zdarzają), ale przede wszystkim szkodzi niewinnym. Taka atmosfera sprawia przecież, że łatwo jest rzucić fałszywe oskarżenia, a opinia publiczna skwituje to krótko: kolejny pedofil! Wyrok zostanie więc wydany na długo przed tym, zanim zajmie się nim sąd czy prokuratura. 

Kardynał Pell został oskarżony o molestowanie dwóch 13-letnich chórzystów. Do nadużyć z jego strony miało dojść w 1996 roku, kiedy jeszcze był arcybiskupem Melbourne. Proces toczył się w latach 2015-2019 na podstawie zeznań jednej z domniemanych ofiar. 

Kardynał Pell w więzieniu

Po czterech latach upokarzającego, drobiazgowego procesu kardynała Pella uznano za winnego zarzucanych mu czynów. Duchowny został skazany na sześć lat więzienia o zaostrzonym rygorze. Z piętnem pedofila odsiedział w celi ponad rok. 

Reklama

Mimo to potrafił zachować godność i zaufanie do boskiego planu, jakkolwiek dziwny by się mu wydawał. Umiał też zachować wyrozumiałość dla ludzi — zarówno tych związanych z wymiarem sprawiedliwości, jak i reporterów, urzędników, czy osób, które go oskarżały. 

7 kwietnia 2020 Sąd Najwyższy Australii w 7-osobowym składzie jednogłośnie oczyścił kardynała Pella ze stawianych mu zarzutów i nakazał natychmiastowe zwolnienie go z więzienia. Duchowny powrócił do Watykanu, gdzie nadal pracował na rzecz Kościoła, ale nie pełnił już oficjalnych funkcji. 

”Dziennik Więzienny”

Co mógł czuć duchowny niesłusznie oskarżony o molestowanie nieletnich? Ktoś, kto z samej góry hierarchii kościelnej trafił na sam dół? Człowiek, który został przecież pozbawiony nie tylko wolności, ale i dobrego imienia? Z pewnością były to niełatwe chwile, a porównanie go z Hiobem jest jak najbardziej adekwatne.

Reklama

Kardynał zdołał jednak zachować hart ducha, zawierzyć Bogu i, mówiąc po ludzku, nie załamać się. Okres pozbawienia wolności nazwał „przedłużonymi rekolekcjami”. Swoje przeżycia i przemyślenia z tamtego czasu notował w pamiętniku, które potem posłużyły za materiał to wstrząsającej trylogii “Dziennik więzienny”. “Apelacja” to jej pierwsza część.  

Tony Abbott, były premier Australii, powiedział wprost, że uwięzienie kardynała stanowiło “nowoczesną formę ukrzyżowania.” Po śmierci duchownego jego historia, refleksje oraz postawa wobec fałszywych oskarżeń nabierają jeszcze głębszego wymiaru. 

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę